fot. wp.pl
Udostępnij:

10 lat temu zmarł papież sportowców

2 kwietnia 2005r dokładnie o godzinie 21:37 zmarł Ojciec Święty Jan Paweł II, wielu o nim mówi jako o papieżu sportowców. Jako pierwszy w historii Biskup Rzymu zasiadł na stadionie, by obejrzeć mecz piłkarski.

Od sportowca do papieża

O tym, że Jan Paweł II przyciągał tłumy, nie trzeba nikomu przypominać, wśród nich byli ludzie sportu, również piłki nożnej. Jedną z pierwszych decyzji jaką podjął po wyborze na Głowę Kościoła było wybudowanie basenu w letniej rezydencji. Papież jeździł na nartach, pływał kajakiem, a w młodości grał w piłkę nożną na pozycji obrońcy, a później bramkarza.

Papież był honorowym członkiem Barcelony, co roku otrzymywał karnet na mecze Blaugrany na cały sezon. Prezes Romy Franco Sensi nazwał Jana Pawła II "Batistutą XX wieku" nawiązując do swojego najlepszego wówczas piłkarza, ale najważniejszym klubem była Cracovia, piłkarzy tej drużyny dwukrotnie przyjmował u siebie na audiencji.

Pobił rekord Maracany

Podczas pierwszych powojennych Mistrzostw świata w Brazylii na słynnej Maracanie padł rekord frekwencji. Mecz Brazylia Urugwaj obejrzało niemal 200 tysięcy osób. Podczas pielgrzymki do Brazylii Papież przyciągnął na stadion prawie 300 tysięcy!

"Pan Bóg nie ma z piłką nożną nic wspólnego"

Był rok 1982, reprezentacja Polski w piłce nożnej przed wylotem na MŚ była na audiencji u Ojca Świętego, piłkarze wręczają papieżowi koszulkę i piłkę z podpisami. Zbigniewowi Bońkowi wyrywa się zdanie "Niech się Ojciec Święty za nas pomodli", Papież odpowiedział "Pan Bóg nie ma z piłką nożną nic wspólnego". Po Mistrzostwach Boniek ponownie był u Papieża, tym razem z kolegami z Juventusu. Wyszedł papież i jeden z biskupów, duchowny zawołał Bońka, ten podszedł do papieża, a Jan Paweł II powiedział "Gdybym wiedział, że będziemy trzecią drużyną na świecie, to bym powiedział wtedy, że się za was pomodlę."

"Przerwać mecz!"

Dzień przed śmiercią Jana Pawła II, gdy do Polski dotarła wiadomość o pogarszającym się stanie zdrowia Papieża, podczas meczu Lech Poznań - Pogoń Szczecin, najpierw stadion ucichł na minutę, wcześniej kibice krzyczeli "Kolejorz, minuta ciszy!", po minucie ciszy kibice ponownie krzyczeli "Przerwać mecz!"


Avatar
Data publikacji: 2 kwietnia 2015, 21:37
Zobacz również
W odpowiedzi na “10 lat temu zmarł papież sportowców”

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.