Sergio Ramos w kadrze na starcie z Szachtarem Donieck

Real Madryt zarówno jak Barcelona przegrał swoje ligowe spotkanie z Kadyskem. Zespół Zinedine’a Zidane’a prezentował się fatalnie, nie miał pomysłu na grę oraz rozmontowanie defensywy beniaminka. Spotkanie to kontuzją przepłacił Sergio Ramos. 

Kapitan Królewskich doznał urazu jeszcze w pierwszej połowie po starciu z napastnikiem gości Anthonym Lozano. W konsekwencji obaj zawodnicy nie wyszli już na drugą połowę, stopera Realu zastąpił Eder Militao. Raport medyczny wskazywał, że Ramos miał problem z kolanem, odczuwał dyskomfort. Sergio wziął udział udział w dzisiejszej sesji treningowej, w której nie wykazywał żadnych objawów kontuzji. Piłkarz sam stwierdził, że ta i jutrzejsza sesja napawa go wielkim optymizmem.

Real ma w planach zacząć te rozgrywki od zwycięstwa i szybko zagwarantować sobie możliwość gry w fazie pucharowej. Zarówno trener jak i sztab stwierdzili, że będą to ciężkie dwa miesiące. W poprzednim sezonie Królewscy na początku rozgrywek przegrali z PSG 0:3, a warto dodać, że wtedy nie zagrał Sergio Ramos. Zawodnik wtedy pauzował z powodu czerwonej kartki, którą ujrzał jeszcze w sezonie 2018/19 w starciu z Ajaxem Amsterdam. Teraz filar defensywy ma być kluczem do zgarnięcia pierwszych punktów w fazie grupowej.

Źródło: MARCA