blank
fot. Krzysztof Drobnik (Piłkarski Świat)
Udostępnij:

PKO BP Ekstraklasa: Lech wygrywa z Pogonią po kapitalnym widowisku (WIDEO)

Lech Poznań wygrał z Pogonią Szczecin 2:0 w hicie 6. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Gospodarze całą drugą połowę grali w przewadze a bramki dla "Kolejorza" zdobyli Sousa i Gholizadeh. 

Niedzielne starcie Pogoni z Lechem było zapowiadane jako hit tej serii gier w PKO BP Ekstraklasie. Obydwa zespoły zgromadziły na swoim koncie po dziesięć punktów i miały szansę na fotel lidera po szóstej kolejce.

W pierwszej połowie brakowało tylko gola 

Od pierwszego gwizdka sędziego Lech ruszył do zmasowanego ataku. Już w 2. minucie Ishak stanął oko w oku z Cojocaru, ale bramkarz wyszedł zwycięsko z tego pojedynku. Minęły dwie minuty a Cojocaru ponownie w roli głównej. Tym razem poradził sobie z groźnym uderzeniem Sousy. Kilkanaście minut później piłkę zmierzającą do bramki Pogoni wybił Borges, piłkarze Lecha domagali się rzutu karnego, bo według nich Brazylijczyk interweniował ręką. Pogoń odpowiedziała po pół godzinie gry. Kamil Grosicki uderzył mocno z ostrego kąta, ale nie zaskoczył Mrozka. To Lech jednak był groźniejszy w pierwszej połowie. Tym razem próbował Kozubal i znów dobrze zachował się Cojocaru. Tuż przed gwizdkiem zamykającym pierwsze 45 minut Sousa został zatrzymany przez Zecha, a arbiter uznał, że piłkarz Lecha znalazłby się w stuprocentowej sytuacji i po analizie VAR sędzia Lasyk wyrzucił z boiska obrońcę "Portowców".

Po przerwie przyszła skuteczność 

Początek drugiej połowy to kopia początku z pierwszej, czyli kolejne szanse dla Lecha. Blisko bramki był Ishak, ale Wahlqvist wybił piłkę z linii bramkowej. Szwed po kilkunastu sekundach wolejem umieścił piłkę w siatce, ale był na pozycji spalonej. Bramka dla "Kolejorza" była kwestią czasu i nadeszła w 54. minucie. Hakans zagrał klepkę z Sousą a Portugalczyk uderzył mocno po dalszym słupku i zdobył bramkę w drugim meczu z rzędu.

Mimo straty wyniku Pogoń długo nie potrafiła zaatakować gospodarzy. Lech podwyższył prowadzenie po książkowo przeprowadzonej kontrze w 77. minucie. Odebrał piłkę Kozubal, Ishak podał do Gholizadeha, a Irańczyk pognał na bramkę rywali zszedł na lewą nogę i strzałem przy słupku pokonał Cojocaru. Lech powinien wygrać 3:0, ale w ostatniej akcji meczu Fiabema nie trafił do pustej bramki sprzed pola karnego.

Lech zrównał się z Cracovią i ma 13 punktów w tabeli, oraz komplet zwycięstw na własnym stadionie. Pogoń zostaje z dziesięcioma oczkami.

25.08.2024 r., 6. kolejka PKO BP Ekstraklasy, INEA Stadion

Lech Poznań - Pogoń Szczecin 2:0 (0:0)
Sousa 54' Gholizadeh 77'

Lech Poznań: Mrozek – Pereira, Douglas, Milić, Gurgul (90+2. Andersson) – Murawski, Kozubal, Sousa (79. Jagiełło) – Hotić (69. Gholizadeh), Ishak (C) (79. Szymczak), Haakans (69. Fabiema)

Pogoń Szczecin: Cojocaru – Wahlqvist, Zech, Borges, Koutris – Kurzawa – Biczachczjan (57. Przyborek), Gorgon (46. Gamboa), Łukasiak (46. Ulvestad), Grosicki (C) (79. Korczakowski) – Koulouris (83. Paryzek)

Kartki: Ishak, Murawski, Gholizadeh – Grosicki, Gorgon, Koulouris,

Czerwona kartka: Zech 45'

Widzów: 29 156


Avatar
Data publikacji: 25 sierpnia 2024, 19:32
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.