Liga Mistrzów: Podział punktów w Leverkusen. Bayer z awansem do fazy pucharowej Ligi Europy

Na BayArena nie zobaczyliśmy dziś bramek. Jednak dzięki porażce Atletico w meczu przeciwko FC Porto, Bayer Leverkusen może cieszyć się z awansu do fazy pucharowej Ligi Europy.

Trzeba przyznać, że Ci, którzy oglądali to spotkanie, mogli narzekać na brak groźnych sytuacji pod obiema bramkami, a przede wszystkim na brak goli. Gra obu drużyn była wolna i brakowało w niej dynamicznych zrywów. Pierwszy celny strzał w meczu został oddany dopiero w 32. minucie, kiedy Moussa Diaby zmusił do wysiłku Simona Mignoleta. Kilka minut później Kamal Sowah odebrał piłkę Exequielowi Palaciosowi i ruszył w stronę bramki Bayeru, mając przed sobą tylko jednego obrońcę rywali. Uderzył, jednak jego strzał obronił czujny Lukas Hradecky. Do przerwy utrzymał się wynik bezbramkowy.

Początek drugiej części napawał optymizmem. Brugia wiedziała o prowadzeniu Porto z Atletico, więc podopieczni Carla Hoefkensa musieli w tym wypadku wygrać swój mecz, aby zająć 1. miejsce w grupie. Na działania nie trzeba było długo czekać. Już w 46. minucie Tajon Buchanan trafił w poprzeczkę, a następnie niecelnie dobijał Eduard Sobol. Bayer nie pozostał bierny wobec ataków belgijskiego klubu. W 53. minucie po rzucie rożnym głową uderzał Patrik Schick, ale kapitalną interwencją popisał się wówczas Mignolet. 34-letni bramkarz zbił piłkę na poprzeczkę i uratował swój zespół od straty gola. Po chwili wróciliśmy do obrazu gry z pierwszej połowy. Brak okazji na zdobycie gola poskutkował bezbramkowym remisem. Bayer mógł więc cieszyć się z awansu do fazy pucharowej Ligi Europy, natomiast Club Brugge został zepchnięty przez FC Porto z 1. miejsca w tabeli grupy B.

The match ends in a draw and so we continue our international tour in the @EuropaLeague ! 🙌 #GoWerkself#B04CLU 0-0 | 90' pic.twitter.com/O6Tden32Uj

— Bayer 04 Leverkusen (@bayer04_en) November 1, 2022

01.11.2022, 6. kolejka Ligi Mistrzów, BayArena (Leverkusen)

Bayer Leverkusen – Club Brugge 0:0 (0:0)

Bayer Leverkusen: Lukas Hradecky – Odilon Kossounou, Jonathan Tah, Edmond Tapsoba – Jeremie Frimpong, Exequiel Palacios (46′ Kerem Demirbay), Robert Andrich, Mitchel Bakker – Moussa Diaby (76′ Amine Adli), Patrik Schick (89′ Adam Hlozek), Callum Hudson-Odoi (76′ Nadiem Amiri)

Club Brugge: Simon Mignolet – Eduard Sobol (79′ Cyle Larin), Brandon Mechele, Dedryck Boyata – Tajon Buchanan, Casper Nielsen, Hans Vanaken, Bjorn Meijer – Kamal Sowah, Ferran Jutgla (87′ Roman Yaremchuk), Noa Lang (67′ Andreas Skov Olsen)

Żółte kartki: Palacios, Andrich – Sobol, Boyata, Nielsen

Sędzia: Maurizio Mariani (Włochy)