La Liga: Sensacja na Bernabeu! Real traci punkty z Celtą Vigo!

W ostatnim meczu 24. kolejki La Ligi Real Madryt podejmował na Santiago Bernabeu Celtę Vigo. Spotkanie zakończyło się remisem 2:2. 

Już na początku spotkania można było przewidzieć, że będzie to mecz pełen walki. Jednak tego co stało się w 7. minucie nikt nie zakładał w obozie Królewskich. Iago Aspas posłał prostopadłe podanie do Fiodora Smołowa, a ten z zimną krwią umieścił piłkę w siatce. Fatalnie zachował się Raphael Varane, który złamał linie spalonego w tej akcji. Szkoleniowiec gości zdecydował się na ustawienie zawodników w sposób, który ostatnimi czasy nie przynosił żadnego rezultatu. Taktyka na 3. obrońców prawie zawsze kończyła się porażką. W pierwszej połowie mur zestawiony z Murillo, Araujo i Aidoo nie pękł ani razu. Groźny strzał oddał Casemiro, połączył siłę z techniką, lecz piłka przeleciała nad poprzeczką. Bardzo aktywny w drużynie gospodarzy był Dani Carvajal. Posyłał on niezliczoną ilość wrzutek w pole karne, bądź posyłał on piłki po ziemi. Celta cierpliwie czekała, broniła się, upatrywała swoich szans z kontr. Przez to, że Real zostawiał im bardzo dużo miejsca w środku boiska mogli bez problemu pójść z akcją i spróbować podwyższyć prowadzenie. Idealną okazję na to mieli po rzucie rożnym, kiedy to strzał głową oddał Joseph Aidoo. Wtedy fenomenalną interwencją popisał się Thibaut Courtois. Warto podkreślić świetną grę Edena Hazarda, dla którego był to pierwszy mecz po dłuższej kontuzji. Czuł się bardzo luźnie, swobodnie, dobrze rozgrywał piłkę. Trzeba także podkreślić brutalną dla Realu statystykę – do przerwy nie oddali oni żadnego celnego strzału!

To 0 to stronie strzałów na bramkę bardzo wymowne, tak jak fakt, że najlepszy z przodu jest Hazard, który nie grał tyle czasu. Z przodu taktyka 1000 i jeden wrzutki. Co to ma być… #lazabawa #RMACEL

— Adam Pieczonka (@Hessianus) February 16, 2020

Po zmianie stron Real za wszelką cenę chciał zmazać swoją nieskuteczność w poprzedniej części. Już w 49. minucie Rubena Blanco pokonał Sergio Ramos, ale kapitan Realu był na spalonym. Jednakże co się odwlecze to nie uciecze. Zaledwie trzy minuty później Królewscy znów znaleźli sposób na defensywę Celty, tym razem do siatki trafił Toni Kroos. Goście z minuty na minutę bronili się w coraz bardziej rozpaczliwy sposób. Real naciskał, dominował, momentami zamknął ekipę Oscara Garcii we własnym polu karnym. W 64. minucie faulu na Edenie Hazardzie dopuścił się bramkarz Celty – Ruben Blanco. Do wykonania jedenastki podszedł Ramos i silnym uderzeniem umieścił piłkę w siatce. Gdy wydawało się, że gospodarze utrzymają ten wynik do końca goście sprawili wielką niespodziankę w końcówce spotkania. Denis Suarez poprzez przegląd pola w kapitalny sposób jednym podaniem zgubił wszystkich zawodników Realu, piłkę zagrał do Santiego Miny, a ten bez żadnych problemów pokonał Thibaut Courtois. Bardzo biernie zachował się Ramos, który odpuścił krycie Suareza. W doliczonym czasie obie ekipy miały swoje okazje na trafienie, lecz więcej bramek już nie padło. Spotkanie kończy się wynikiem 2:2.

Niewiele ostatnio trzeba, zeby strzelilc Realowi na Bernabeu. #LaZabawa

— Marcin Gazda (@marcin_gazda) February 16, 2020

---

16.02.2020, 24. kolejka La Liga Santander, Estadio Santiago Bernabeu, Madryt

Real Madryt – Celta Vigo 2:2 ( 0:1 ) 

Toni Kroos 52′, Sergio Ramos (k.) 65′ – Fiodor Smołow 7′, Santi Mina 86′

Real: Thibaut Courtois – Dani Carvajal, Sergio Ramos, Raphalel Varane, Marcelo – Toni Kroos(Luka Modrić 81′), Casemiro, Federico Valverde – Eden Hazard(Vinicius Junior 73′), Gareth Bale(Ferland Mendy 84′), Karim Benzema

Celta: Ruben Blanco – Nestor Araujo, Jason Murillo, Joseph Aidoo – Kevin Vazquez(Pione Sisto 55′), Rafinha, Okay Yokuşlu, Filip Bradarić(Santi Mina 83′), Lucas Olaza – Fiodor Smołow(Denis Suarez 70′), Iago Aspas

Żółte kartki: Bale, Carvajal – Olaza, Yokuşlu

Sędzia: Javier Alberola Rojas