Jan Tomaszewski: Dla mnie to czarny dzień polskiej piłki
Liga Narodów , piłka / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)
– Dla mnie to czarny dzień polskiej piłki – skomentował Jan Tomaszewski w “Super Expressie” wybór Czesława Michniewicza na selekcjonera piłkarskiej kadry.
51-letniemu trenerowi wspomina się jego kontakty z Ryszardem F. (ps. Fryzjer). 711 połączeń wzbudzają kontrowersje, pomimo że nie miał postawionych żadnych zarzutów za ten okres.
Zdaniem Jana Tomaszewskiego do meczu z Rosją najważniejsze będzie to, by on udowodnił, że jest niewinny. – Dla mnie to czarny dzień polskiej piłki. Pomijam kwalifikacje Cześka jako trenera, ale obawiam się, że międzynarodowa opinia publiczna bardziej skupi się na tych 711 telefonach i powiązaniach naszego selekcjonera z „Fryzjerem” niż na meczu z Rosją – twierdzi w “se.pl”.
Prezes PZPN zamyka temat 711 połączeń
– Jeśli w 40-milionowym narodzie wybiera się osobę, która ma reprezentować nasz naród, to ten człowiek musi być niczym żona Cezara poza wszelkimi podejrzeniami. A na konferencji dziennikarze, którzy zadali to pytanie, zostali natychmiast skasowani przez prezesa Kuleszę, który zamknął ich słowami, żeby nie kopać się po kostkach, bo mamy wspólny cel – kontynuuje.
Oberwało się Cezaremu Kuleszy, który tym samym doprowadzi do wojny polsko-polskiej. – To dla mnie drużyna Kuleszy a nie Michniewicza. Ja nie mówię o złym wyborze merytorycznym, ale prezes Kulesza powiedział, że to najlepszy wybór i tego mu życzę. Ale najlepszy wybór będzie wtedy, kiedy zostaną wyjaśnione 711 połączenia – oznajmia legenda polskiego futbolu.
źródło: se.pl /
Kosowski: Dla mnie wątek korupcji dyskwalifikuje każdego kandydata do tej funkcji
