Czy Narodowy będzie sprzyjał Krychowiakowi?
O 20:45 na Stadionie Narodowym w Warszawie zabrzmi gwizdek rozpoczynający finał Ligi Europy pomiędzy Dnipro Dniepropetrowsk z Sevillą. Oczy wszystkich Polaków będą zwrócone na Grzegorza Krychowiaka. Czy drużyna polskiego pomocnika – Sevilla zdobędzie po raz drugi z rzędu ten puchar? A może to Ukraińcy zaskoczą całą Europę?
Choć właściwie to Dnipro już zaskoczyło wszystkich. Niektórzy nawet zaczęli śmiało twierdzić, że Dnipro w Lidze Europy to odpowiednik Juventusu z Ligi Mistrzów jeżeli chodzi o poziom zaskoczenia tym, jak daleko doszli.
Zarówno Sevilla jak i Dnipro nie mieli łatwych dróg do finału Ligi Europy. W swoich grupach obydwie drużyny zajmowały drugie miejsca, Dnipro będąc za Interem, a Sevilla za Feyenoordem. W drugiej rundzie Hiszpanie pokonali 4:2 w dwumeczu Borussii Mönchengladbach. Z tym samym stosunkiem bramek Ukraińcy okazali się lepsi od Olympiakosu. W 1/8 Dnipro dopiero po dogrywce niespodziewanie wyeliminowało Ajaks. Z kolei Sevilla w bratobójczym pojedynku pokonała Villareal. W ćwierćfinałach drużyna Grzegorza Krychowiaka stoczyła bój z Zenitem Sankt Petersburg, który skończył się wynikiem 4:3 w dwumeczu. Natomiast Dnipro chyba w najmniej interesującej parze 1/4 pokonało 1:0 Club Brugge. By zagrać w finale obydwa zespoły pokonały włoskie kluby: Dnipro dość niespodziewanie wyeliminowało Napoli, a Sevilla ograła Fiorentinę.
Dnipro i Sevilla po raz pierwszy grają ze sobą w europejskich pucharach. Nie zagrają jednak ze sobą w najmocniejszych składach. W Dnipro zabraknie kontuzjowanych Romana Zozoli i Sergija Kravchenki. Z kolei Unai Emery nie będzie mógł skorzystać z Nico Parejy i Beto. Według bukmacherów mimo tego faworytem jest Sevilla. Mecz będzie transmitowany na Canal+ i TVP1.
Przewidywany skład według Goal.pl::
Dnipro: Boyko – Fedetskiy, Cheberyachko, Douglas, Matos – Kankava, Fedorchuk – Luchkevych, Rotan, Konoplyanka – Seleznyov
Sevilla: Rico – Coke, Kolodziejczak, Carrico, Tremoulinas – Krychowiak, Mbia – Vidal, Banega, Vitolo – Bacca
