Bójka w szatni PSG! Neymar w głównej roli
en.psg.fr/
Coraz więcej dochodzi do nas informacji o frustracji PSG. Przedtem na naszej stronie pisaliśmy o kłótni wywołanej przez prezesa Paryżan, a teraz dochodzi do nas wiadomość prosto z szatni.
Przy pierwszej bramce mamy sytuacją sporną, czy to był faul, czy może nie. Wiadomo jednak, że winnym tej bramki był Gigi Donnarumma. Niepotrzebnie się bawił, probówał dryblować. Czasami po prostu wystarczy pragmatycznie wybić piłkę do przodu.
Cyrki w szatni PSG zaczęły się od kłótni zawodników, szukano kozłów ofiarnych. Banda indywidualistów nie może przegrywać jako drużyna, ktoś musi być winny. Przez latynoską część szatni został wytypowany Donnarumma. Od początku zawodnicy z Południowej Ameryki woleli grać z Navasem w bramce.
Po tym, gdy kłótnia wybuchła, jak mówi “Marca”, doszło do rękoczynów. Neymar rzucił się na dużo większego od siebie włoskiego bramkarza. Zawodnicy jednak szybko zareagowali i rozdzielili zawodników.
Po tych sytuacjach widać, że drużynie brakuje charakteru. Jeden zawodnik mógłby bardzo pomóc. Mowa o Thiago Silvie, byłym kapitanie. Marquinhos to nie ta sama półka liderowania. Szatnia PSG to nie drużyna, a indywidualiści. Można o to winić także trenera, który pewnie pożegna się ze stanowiskiem.
