Adi Mehremić najbliższe pół roku spędzi w Izraelu
wisla.krakow.pl
Defensor Wisły Kraków Adi Mehremić został wypożyczony do końca sezonu do izraelskiego Maccabi Petach Tikwa. Niewykluczone, że 29-letni bośniacki obrońca pozostanie w Izraelu na dłużej, bo w umowie między klubami znalazł się zapis o możliwości transferu definitywnego.
Adi Mehremić przez ostatni czas tylko wirtualnie znajdował się w kadrze Wisły Kraków. 29-letni obrońca pochodzący z Bośni i Hercegowiny po raz ostatni na boiskach PKO Ekstraklasy pojawił się w lutym 2021 roku. Trzy dni po spotkaniu z Pogonią Szczecin krakowski klub poinformował o urazie Mehremicia. Nie wiadomo do końca ile trwało wyleczenie uszkodzonego więzadła stawu skokowego, ale faktem jest, że był to ostatni występ Bośniaka w barwach Wisły. 29-latek w lipcu znalazł się jeszcze w kadrze na zgrupowanie, jednak od Adriána Guľi nie otrzymał ani jednej szansy zarówno w lidze, jak i w Pucharze Polski.
[ᴋᴏᴍᴜɴɪᴋᴀᴛ]
Obrońca Białej Gwiazdy Adi Mehremić do końca trwającego sezonu będzie przebywał na wypożyczeniu w izraelskim klubie – Maccabi Petach Tikwa. Umowa zawiera także opcję transferu definitywnego. Powodzenia! 👊
⏯️ https://t.co/WnPhohUPSa pic.twitter.com/nz9QOKTrSc
— Wisła Kraków (@WislaKrakowSA) January 20, 2022
Maccabi Petach Tikwa ma za sobą bardzo ciężką jesień. Zespół prowadzony przez Nira Klingera jest obecnie najsłabszym zespołem izraelskiej ekstraklasy. W ramach sezonu zasadniczego zostało im osiem spotkań, później tabela zostanie podzielona na grupę mistrzowską i spadkową. Maccabi oczywiście nie ma już szans na wskoczenie do strefy mistrzowskiej, do której traci 14 punktów, dlatego będzie musiało skupić się na utrzymaniu w lidze. Zadanie to nie jest jednak niemożliwe do rozwiązania – z izraelskiej ekstraklasy spadają dwa najsłabsze zespoły, a nowy zespół Mehremicia traci obecnie do “bezpiecznej strefy” zaledwie cztery punkty. Warto wspomnieć także, że barwy tej drużyny reprezentuje m.in. Jaroslav Mihalík, którego polscy kibice mogą pamiętać z występów dla Cracovii i Lechii Gdańsk.
Źródło: własne / Wisła Kraków
