Żuraw: Długo pracowaliśmy i cały czas pracujemy nad transferami
Krzysztof Drobnik (Piłkarski Świat)
Trener Lecha Poznań, Dariusz Żuraw na przedmeczowej konferencji prasowej odpowiedział na pytania wielkopolskich dziennikarzy. Szkoleniowiec Kolejorza wypowiedział się między innymi na temat debiutu Miłosza Mleczki oraz transferów.
Dariusz Żuraw twierdzi, że jego zawodnicy będą dobrze przygotowani do obu spotkań, mimo sporego zmęczenia w szeregach.
– W Krakowie spodziewam się trudnego meczu, jak zawsze zresztą przeciwko Cracovii. To zespół bardzo silny fizycznie, wybiegany, grający agresywną piłkę. Będziemy musieli dać z siebie wszystko. Wiemy, że jesteśmy blisko zakończenia sezonu. W tych dwóch spotkaniach mamy zamiar powalczyć o sześć punktów. Urazów nowych nie ma, ale zmęczenie jest, co jest normalne we wszystkich drużynach. Myślę jednak, że będziemy przygotowani dobrze do obu tych spotkań.
W meczu Lecha z Lechią w bramce Kolejorza stanął Miłosz Mleczko. Szkoleniowiec niebiesko-białych ocenił występ debiutanta w następujących słowach:
– Wygraliśmy mecz i to był najważniejszy nasz cel. Miłosz nie ustrzegł się błędu, ale pomógł też w wielu sytuacjach. Starał się grać, tak jak my chcemy, czyli wyprowadzać piłkę od tyłu. Były momenty niepewności, ale to był jego debiut, który uważam, że był udany. Mamy do końca sezonu dwa mecze do końca, dlatego proszę czekać na podanie składów, bo szansę ma każdy z zawodników.
Zdecydowanie najgorętszym tematem dla poznańskich dziennikarzy były transfery. W poniedziałek, Lech potwierdził przylot Mikaela Ishaka na testy medyczne do Poznania.
– Kilka tygodni temu mówiłem, że mamy wyselekcjonowaną trójkę napastników. Mikael był na tej liście bardzo wysoko i długo czekaliśmy na niego, ale mam nadzieję, że przejdzie pomyślnie testy medyczne i będzie to strzał w “dziewiątkę”. Długo pracowaliśmy i cały czas pracujemy nad innymi transferami. Wiele rzeczy się zmieniało w tej kwestii, był nawet taki moment, że myśleliśmy, że nie będziemy w stanie sprowadzić Iskaha do nas, ale udało się i to jest dla nas najważniejsze. Rozmowy z innymi piłkarzami są cały czas prowadzone, ale – podobnie jak z Mikaelem – pewne rzeczy muszą się w danym momencie zgadzać. Jak tylko będziemy mieli konkrety, ogłosimy je – kończy Żuraw.
Źródło: Lech Poznań
