Radović: Atmosfera w Legii nie była dobra
Paweł Maul (Piłkarski Świat)
Miroslav Radović był gościem kolejnego spotkania z kibicami z serii “B(L)iżej Legii”. Serb przyznał, że po przyjściu do klubu był negatywnie zaskoczony atmosferą w szatni zespołu Besnika Hasiego.
Może nie powinienem tego mówić, ale jak trzy miesiące temu wróciłem do Legii to łapałem się za głowę. Po raz pierwszy od dłuższego czasu atmosfera nie była dobra. Oprócz trenera Magiery, świetną atmosferę zawdzięczamy jego asystentowi Vukoviciowi. Tworzą zgrany tandem. Nie ma co ukrywać, że prezentujemy się zdecydowanie lepiej niż dwa-trzy miesiące temu. Wcześniej ta drużyna nie pokazywała swojego potencjału. Nie chciałbym podawać powodów. Ważne, że zaczęliśmy wygrywać i jesteśmy na dobrej drodze. Czeka nas bardzo ważny miesiąc w tym roku. Mam nadzieję, że na koniec roku będziemy mogli być zadowoleni z ostatnich trzech miesięcy. Choć wynik tego nie odzwierciedla, bo przegraliśmy 1:5, to uwierzyłem w nasz zespół już w Madrycie. Po tym spotkaniu powiedziałem, że na pewno zdobędziemy jakiś punkt w tej edycji Ligi Mistrzów. Po remisie z Realem przy Łazienkowskiej, piłkarze hiszpańskiego zespołu mówili, że nie spodziewali się tak odważnej gry z naszej strony. Wydaje mi się, że to jest właśnie ta droga, którą powinniśmy iść. – stwierdził “Rado”.
