Piotr Parzyszek może trafić do beniaminka Ekstraklasy

Portal „Łódzki Sport” przekazał, że Widzew Łódź wykazuje zainteresowanie sprowadzeniem Piotra Parzyszka.

Dobre chwile Piotra Parzyszka w Ekstraklasie zapamiętamy przede wszystkim z okresu jego występów w Piaście Gliwice. Napastnik swoimi golami walnie przyczynił się do historycznego mistrzostwa klubu ze Śląska w sezonie 2018/2019. Następne lata w naszej lidze też nie były dla niego złe, bo wraz z kolegami z zespołu dwukrotnie wywalczył awans do europejskich pucharów.

Prawdziwą weryfikacją był dla niego powrót do gry na zachodzie Europy. Snajper bardzo dobrze prezentował się przed laty w Holandii, więc miał nadzieję, że wypali także we włoskiej Serie B. Jak się łatwo domyśleć, dotąd jego transfer jest zupełnie nieudany. Co prawda, jego bilans na zapleczu Serie A nie wygląda źle, bo w 28 meczach zdobył pięć goli i miał dwie asysty. Taki dorobek jest jednak niewystarczający, aby utrzymać miejsce w drużynie Frosinone Calcio.

W poprzednim sezonie Piotr Parzyszek był wypożyczony do Pogoni Szczecin, gdzie pełnił głównie rolę rezerwowego. Jego statystyki z ubiegłej kampanii są fatalne, bo zanotował ledwo jedno trafienie w Ekstraklasie. Nadal są jednak zespoły, które chcą go ściągnąć do siebie na następny sezon.

Piotr Parzyszek ma wybór – walka o skład Frosinone lub pozostanie w naszej lidze. Obie opcje są realne i prawdopodobne. Chętnym na sprowadzenie go do siebie jest Widzew Łódź, który niedawno awansował do Ekstraklasy. Możemy przewidywać, że 28-latek byłby podstawowym napastnikiem klubu w następnym sezonie. Żaden ze snajperów łodzian nie wyróżniał się szczególnie w 1. Lidze, więc tym bardziej będzie o to trudno w najwyższej polskiej klasie rozgrywkowej.