Piekarski: Nie wszystkich stać na Karbownika
Michał Karbownik (Legia) / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)
Mariusz Piekarski, menedżer wielu polskich zawodników udzielił wywiadu dla Polsatu Sport. Poruszył on wiele kwestii, w tym przede wszystkim transfer Michała Karbownika.
Piekarski wspomniał o tym, że transfer Karbownika był na ostatniej prostej, jednak pandemia pokrzyżowała plany. Wspomniał on również o cenie, na którą nie każdy zainteresowany klub może przystać.
– Gdyby nie wybuch epidemii, pewnie sprawa byłaby już zakończona, transfer dopięty. 31 marca miałem lecieć do Hiszpanii, dopinać pewien temat, ale przez chińskiego wirusa wszystko zostało odwołane.
– Przede wszystkim rozmawiałem z czterema hiszpańskimi klubami, ale nie wszystkie na Karbownika stać. Najbliżej był klub, który wcale nie został wymieniony wśród tych spekulacji medialnych.
– Jeśli nie Hiszpania, to Bundesliga lub liga angielska. To jest miejsce dla gracza o jego charakterystyce, lubiącego grę na dużej intensywności, szybkiego lewego lub prawego obrońcy z inklinacjami do gry ofensywnej, mającego bardzo dobrą kontrolę nad piłką.
– W Europie znany jest jako boczny obrońca. Lewy z możliwością zejścia do środka, oddania strzału lub prawy. Jasne, że ja wiem, że może grać w pomocy, na pozycji numer osiem. Sęk w tym, że nikt go nie widział w takiej grze. To jest jeszcze nieodkryte przez szarszą publiczność.
– Mam ten komfort, że nie muszę rzucać się na pierwszą lepszą ofertę. Nie należę do menedżerów, którzy myślą jedynie o prowizji. Patrzę na wiele aspektów, nie podniecam się. Rozmawiamy z Michałem bardzo często, analizujemy styl gry drużyn, z którymi jest możliwość podpisania kontraktu, a zapewniam, że sporo znalazło się możliwości.
Źródło: Polsat Sport
