Nice I liga: Podsumowanie sobotnich spotkań
Kolejna strata punktów Górali, “sensacja” w Chojnicach, ważne zwycięstwo Wigier, Górnik niczym Feniks oraz bez bramek w Puławach.
Podsumowując całą kolejkę należy napisać, że tabela podzieliła się na równe dwie części. Zespoły od pierwszego do dziewiątego miejsca mają szansę awansu do ekstraklasy, natomiast drużyny od dziesiątej do ostatniej pozycji walczą o utrzymanie. Oczywiście matematyczne, ponieważ jestem zdania, że ani Górnik, ani Podbeskidzie nie zdołają powrócić do najwyższej klasy rozgrywkowej, a Chojniczanka, Miedź i Wigry nie wywalczą przepustki do ekstraklasy. Moim zdaniem w walce o awans pozostają jedynie cztery pierwsze drużyny.
Z kolei jeśli chodzi o dolną część tabeli, to do Kluczborka, który jest już jedną nogą w II lidze dołączyła Bytovia. Nie wierzę, że zawodnicy Adriana Stawskiego na cztery kolejki przed zakończeniem sezonu zaczną wygrywać.
Podbeskidzie Bielsko-Biała kolejny raz w tym sezonie nie wykorzystało szansy zbliżenia się do jednego punktu do miejsca premiowanego awansem. Piłkarze Jana Kociana po trzech zwycięstwach z rzędu tym razem zremisowali z broniącym się o utrzymanie GKS-em Tychy. Wszystkie dwie bramki dla gości strzelił Jakub Świerczok. Były młodzieżowy reprezentant Polski w ciągu dwóch ostatnich meczy zdobył pięć goli i tym samym przesunął się w klasyfikacji strzelców na czwarte miejsce.
Podbeskidzie Bielsko-Biała – GKS Tychy 2:2
Łukasz Sierpina 17′, Nermin Haskić 89′ – Jakub Świerczok 2′, 87′
W Chojnicach już się pogodzili, że następny sezon piłkarze prowadzeni przez Artura Derbina spędzą na zapleczu Ekstraklasy. Tym razem Chojniczanka zremisowała z czerwoną latarnią ligi, MKS-em Kluczbork 1:1. Patrząc na tabelę, można by pomyśleć, że ten remis jest niespodzianką, ale kiedy przyjrzymy się wiosennym meczom Chojniczanki, to już zmienimy zdanie. Postawa klubu z Chojnic przypomina mi Termalicę z wiosny 2012, 2013 i 2014.
Chojniczanka Chojnice – MKS Kluczbork 1:1
Łukasz Kosakiewicz 16′ – Mohamed Essam 5′
W Suwałkach miejscowe Wigry odniosły bardzo ważne zwycięstwo. Klub z Bieguna Północy wygrał z Bytovią 3:2. Co ciekawe wszystkie pięć bramek padły w drugiej części gry. Drugą ciekawostką jest fakt, że dwa ostatnie gole padły z rzutów karnych. Wigry dzięki tej wygranej ze stratą jednego punktu do drugiej Olimpii zajmują wysoką piątą pozycję. Z kolei klub z Bytowa, który jest jedyną drużyną, która w 2017 roku jeszcze nie wygrała plasuje się na przedostatnim miejscu. Piłkarze prowadzeni przez Adriana Stawskiego ostatnie ligowe zwycięstwo odnieśli 1 października 2016 roku.
Wigry Suwałki – Bytovia Bytów 3:2
Kamil Adamek 48′, Kamil Zapolnik 70′, 86′ (k) – Janusz Surdykowski 72′, 90′ (k)
Stomil Olsztyn przegrał przed własną publicznością z Górnikiem Zabrze 2:4, mimo, że do przerwy prowadził 2:0. Dla gości dwie bramki zdobył Igor Angulo i dzięki temu 33-letni Hiszpan jest tymczasowym królem strzelców całej ligi. Wracając jeszcze do Dumy Warmii i Mazur, to należy wspomnieć, że Stomil nie wygrał już szóstego spotkania z rzędu co bardzo przybliżyło go do grupy spadkowej. Na dzień dzisiejszy nad miejscem barażowym Stomilowcy mają tylko trzy oczka przewagi. W tym miejscu należy wspomnieć, że podopieczni Adama Łopatko po rundzie jesiennej byli w górnej części tabeli i mieli sześć punktów przewagi nad piętnastym zespołem.
Stomil Olsztyn – Górnik Zabrze 2:4
Jarosław Ratajczak 12′, Tsubasa Nishi 20′ – Rafał Kurzawa 68′, Igor Angulo 71′, 79′, Szymon Żurkowski 90′
W meczu kończącym 30. kolejkę zmagań nie padły bramki. Taki wynik pewnie zadowala tylko gości. Natomiast gospodarze stracili dwa, niż zyskali jeden punkt.
Wisła Puławy – Stal Mielec 0:0
Czołówka klasyfikacji strzelców:
15 – Igor Angulo (Górnik Zabrze)
14 – Karol Angielski (Olimpia Grudziądz)
13 – Petteri Forsell (Miedź Legnica)
12 – Damian Kądzior (Wigry Suwałki), Jakub Świerczok (GKS Tychy)
11 – Sylwester Patejuk (Wisła Puławy)
tabela:
