Michniewicz: Próbowaliśmy różnych ustawień, bo to się przyda
zdjęcie: Łączy Nas Piłka
Po meczu z Holandią (0:2) pojawiło się wiele pytań o taktykę stosowaną przez reprezentację Polski.
Na krytykę odpowiedział Czesław Michniewicz podczas niedzielnej konferencji prasowej.
– Próbowaliśmy różnych ustawień, bo to się przyda. Rozmawialiśmy z Wojtkiem Szczęsnym, jak to się odbywa w Juventusie. Ciągle zmieniają, rotują, raz grają na trzech obrońców, raz na czterech. Włosi normalnie grają czterema obrońcami, ale z Anglią zagrali trójką. Nikt nie robi z tego problemu. U nas toczy się narodowa dyskusja: trzech, czterech, siedmiu, ośmiu… To nie ma znaczenia. Liczy się sposób gry, zadania, ich wykonanie – mówił.
– Dla mnie jako trenera nie ma znaczenia, czy zagramy trójką, czy czwórką obrońców. Chodzi o to, żeby wypełniali zadania. Jeśli to będą robić, to wszystko będzie dobrze funkcjonowało – dodał.
