Boniek prezesem na dłużej? Jest zielone światło
Paweł Maul (Piłkarski Świat)
Koronawirus na długo zmieni świat sportu. Również w Polsce sportowcy i działacze nie mają prostego życia. W tym roku kończyć miała się kadencja Zbigniewa Bońka jako prezesa PZPN-u. Jak nie trudno się domyślić, wybory w tym roku mogą być bardzo problematyczne. Wszystko może się jednak zmienić wraz z wejściem w życie nowej wersji tarczy antykryzysowej.
W związku z zastojem życia publicznego sport stanął w miejscu. Problem dotknął również związki sportowe, bowiem w wielu z nich miały odbyć się wybory nowych władz. To tyczy się również PZPN-u. Nowa wersja tarczy kryzysowej może jednak przedłużyć kadencję prezesa nawet do przyszłego roku.
– W związku z wystąpieniem światowej pandemii koronawirusa i globalnymi konsekwencjami z tym związanymi – w tym przełożeniem Letnich Igrzysk Olimpijskich i Paraolimpijskich na 2021 rok, będzie możliwe przedłużenie kadencji władz polskich związków sportowych i odpowiednio związków sportowych. Nowe przepisy dają również możliwość uproszczonego głosowania z wykorzystaniem środków komunikacji elektronicznej dla stowarzyszeń i fundacji– mówi Minister Sportu Danuta Dmowska – Andrzejuk.
Kadencja prezesa może być zatem przedłużona, ale wybory mogą również odbyć się przez Internet. Wskazane regulacje wejdą w życie po ogłoszeniu podpisanej przez Prezydenta RP ustawy.
