Boniek chce wznowienia Ekstraklasy najpóźniej w czerwcu
Zbigniew Boniek / fot. Mikołaj Barbanell
Rozgrywki na świecie są zawieszone z powodu koronawirusa, ale ten stan rzeczy nie może trwać w nieskończoność. Pojawiają się pierwsze pomysły na wznowienie lig, w tym w Polsce.
Miejsc na świecie, gdzie można jeszcze obejrzeć piłkę nożną na jakimkolwiek poziomie, jest niewiele. Rozgrywki stoją z powodu COVID-19, ale ten stan nie może się ciągnąć w nieskończoność, ponieważ kluby potrzebują pieniędzy, które stoją w miejscu tak jak ligi. W Europie zaczynają się pojawiać pierwsze daty potencjalnych wznowień rozgrywek, w tym w Polsce. PKO BP Ekstraklasa pauzuje od 13 marca do 26 kwietnia i zapowiada się, że termin powrotu znów się przesunie, ale jest nie do pewnej granicy. Taką wstępnie ustalić chce Zbigniew Boniek.
Rozmawialiśmy na różne tematy, podobno są już testy, które po 10 minutach pokazują, czy są przeciwciała czy nie… Powiem tak: nie wyobrażam sobie, żebyśmy pod koniec maja czy w czerwcu nie grali. Przecież wciąż pracują fabryki, które mają po 500 osób. To tylu piłkarzy ma cała Ekstraklasa. Jeśli każdy będzie się przygotowywał u siebie, odseparowany, każdy zespół z lekarzem, z dostępem do testów. To jest do zrobienia – powiedział prezes PZPN-u w wywiadzie z “Super Expressem”.
Wierzę, że wrócimy do gry w terminie, o którym wspomniałem. Mówiłem już wcześniej: musimy się nauczyć żyć z koronawirusem, bo on tak szybko nie zniknie – dodał Boniek.
Nie tylko w Polsce są pierwsze pomysły powrotu. W Niemczech niektóre drużyny wróciły do treningów i Bundesliga ma ruszyć już nawet w maju. We Włoszech powrót to standardowych treningów jest zapowiedziany na początek maja.
