Aleksandar Vuković przed Śląskiem: Widzę chęć pracy i energię

Trener Legii Warszawa odniósł się na konferencji prasowej do obecnej sytuacji klubu i zbliżającego się spotkania ze Śląskiem Wrocław.

Mistrz Polski zawodzi w tym sezonie Ekstraklasy. Ostatnio warszawskiej drużynie udało się jednak wygrać z Wisłą Kraków. W Pucharze Polski rozprawili się natomiast Górnikiem Łęczna i awansowali do półfinału. W poniedziałek drużyna Vukovicia zmierzy się ze Śląskiem Wrocław, który również nie jest w najlepszej dyspozycji.

Trener widzi pewien plus w ostatnim czasie. Ma nadzieje na wejście w rytm zwycięski i regularne punktowanie.

– Widzę chęć pracy i energię. Dla mnie to jest standard, którym Legia musi podążać. Od początku wszystko jest na bardzo wysokim poziomie, na takim, jakiego się spodziewamy. Samopoczucie jest jednak lepsze po zwycięstwie. Dwa ostatnie triumfy nie stawiają nas w dużo lepszej sytuacji. Mamy jednak większą wiarę i przekonanie, że jesteśmy w stanie uzyskiwać takie wyniki, jakie chcemy. Każde zwycięstwo dodaje tej siły – skomentował.

Sytuacja zdrowotna piłkarzy Legii natomiast wydaje się stabilna. Wkrótce do gry wróci Artur Jędrzejczyk. Treningi z zespołem rozpoczął także Bartosz Kapustka, który może zawitać na murawie już z końcem kwietnia.

– Bartek Kapustka wraca, ale musimy być ostrożni. Bardzo się cieszę, że widzę tego piłkarza. Wczoraj wziął udział w treningu bezkontaktowym. Nie uczestniczył w grach z zespołem. Nie ukrywam, że taki piłkarz byłby dla nas nieprawdopodobnym wzmocnieniem. Takiego piłkarza na tę chwilę potrzebujemy. Bartek byłby największym wzmocnieniem drużyny. Nie będę jednak przyśpieszał tego powrotu ponad wskazania lekarzy. Wygląda jednak na to, że powrót w kwietniu nie jest niemożliwy. Możliwe, że Bartek będzie z nami pod koniec kwietnia – podsumował.