Pomimo tego, że kwestia wyniku była oczywiście otwarta to raczej nie tak Juergen Klopp wyobrażał sobie pierwsze trzy kwadranse tego spotkania. Liverpool miał duże problemy z przedarciem się w pole karne nieźle zorganizowanego w defensywie rywala, często próbując dośrodkowań oraz długich podań z pominięciem centralnej strefy. W poczynaniach The Reds brakowało dynamiki, pomysłu na sforsowanie zasieków Świętych, w dodatku zostawiali sporo miejsca rywalom na własnej połowie, zwłaszcza z prawej strony boiska, gdzie duet Alexander-Arnold i Matip nie spisywał się najlepiej. W 9. minucie skończyło się to utratą bramki. Ryan Bertrand dorzucił futbolówkę z prawej strony, ta została przedłużona przez Hojbjerga, a Shane Long dobrym przyjęciem zmylił źle ustawionych defensorów i z bliskiej odległości pokonał Alissona.
Od tej pory gra Liverpoolu wyglądała nieco sprawniej, co przyniosło oczekiwany efekt. Na 9 minut przed przerwą krótkie oblężenie pola karnego Southampton wykorzystał Naby Keita, który po centrze Alexandra-Arnolda uderzeniem głową zmusił Gunna do kapitulacji. Dla Gwinejczyka to premierowe trafienie w koszulce osiemnastokrotnego mistrza Anglii.
Po zmianie stron do głosu doszła ekipa gospodarzy, która zmusiła przyjezdnych do defensywy. Taki stan rzeczy utrzymywał się właściwie do wejścia na boisku Jordana Hendersona i Jamesa Milnera kwadrans od rozpoczęcia drugiej połowy. Wejście tej dwójki pomogło Liverpoolowi nabrać płynności i ułatwiło kontrolę środka pola, której do tej pory brakowało. Kluczowa dla sytuacji w tabeli druga bramka przyszła jednak dopiero na 10. minut przed końcem meczu. Po rzucie rożnym dla drużyny z St Mary’s Stadium fenomenalnie kontrę poprowadził Mo Salah i to on pewnym strzałem przy słupku zapewnił Liverpoolowi upragnione prowadzenie. Walecznych Świętych dobił Jordan Henderson i ustalił rezultat na 3-1.
05.04.2019, 33. kolejka Premier League, St Mary’s Stadium
Southampton – Liverpool 1:3 (1:1)
Long 9’ – Keita 36’, Salah 80’, Henderson 86’
Southampton: Gunn – Valery, Vestegaard (Austin 83’), Yoshida, Bednarek, Bertrand – Ward-Prowse, Hojbjerg, Romeu (Armstrong 83’) – Long (Sims 62’), Redmond
Liverpool: Alisson – Alexander-Arnold (Henderson 59’), Matip, Van Dijk, Robertson – Wijnaldum (Milner 59’), Fabinho, Keita (Lovren 88’) – Salah, Firmino, Mane
Żółte kartki: Bednarek, Bertrand; Salah, Robertson, Henderson, Mane
Sędzia: Paul Tierney
Ta strona używa plików cookies.