“Kadrowe rewolucje”, taki program rozrywkowy swoim fanom mógłby przygotować klub z Łodzi. Czerwono-biało-czerwoni zbroją się na przyszły sezon drugiej ligi  z myślą o awansie na zaplecze Ekstraklasy. 

Odkąd u steru stoi żelazna dama – Martyna Pajączek – w klubie rozpoczęto sprzątanie po starej gwardii. Klub z Piłsudskiego 138 pożegnał się z Kōheim Katō, który był sprowadzony na życzenie Łukasza Masłowskiego – byłego już dyrektora sportowego Widzewa. 30-letni japoński pomocnik w poprzednim sezonie drugiej ligi wybiegł na boisko w 11 spotkaniach.

Wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu dostał 27-letni Filip Mihajlević, chorwacki napastnik nie będzie występował w pierwszym zespole. Od najbliższego poniedziałku będzie trenował z drużyną rezerw, w tym czasie może poszukać sobie nowego pracodawcy.

W ciągu ostatnich kilkunastu godzin Łodzianie oficjalnie potwierdzili dwa transfery do klubu. W szeregi Widzewa wstąpił bramkarz – Wojciech Pawłowski, który poprzednio reprezentował barwy Górnika Zabrze. Zawodnik związał się z klubem roczną umową, a o miejsce w bramce będzie rywalizował z Patrykiem Wolańskim. Drugim zawodnikiem, który związał się Widzewem jest Bartłomiej Poczobut, który poprzednio reprezentował GKS Katowice. Poczobut był podstawowym piłkarzem drużyny z Katowic, w której barwach rozegrał 42 spotkania w pierwszej lidze. 25-letni pomocnik związał się z klubem roczną umową z możliwością przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy w przypadku awansu. 

W poprzednich dniach Widzew podpisał umowy z innymi zawodnikami, m.in. Sebastian Rudol (Pogoń Szczecin), Marcin Robak (Śląsk Wrocław), Łukasz Zejdler (Chrobry Głogów), Marcel Gąsior (Stal Mielec), Przemysław Kita (Olimpia Grudziądz), Ryoya Ito (Sagan Tosu), czy Christopher Mandiangu (Septemvri Sofia).  

 

 

 

Udostępnij
Damian Żółtowski

Ta strona używa plików cookies.