Na moment, w którym ich nowo pozyskany piłkarz zadebiutuje kibice “Wilków” czekali od poniedziałku. W spotkaniu z Hoffenheim reprezentant Niemiec wyszedł w pierwszym składzie i momentalnie udowodnił, że jest wart wydanych za niego pieniędzy.
Schürrle już w 3. minucie zaliczył asystę. Po jego dośrodkowaniu z lewej strony, prowadzenie gospodarzom dał Bas Dost. Była to już trzecia bramka holenderskiego napastnika w tym roku. Potem Schürrle zaliczył jeszcze przed przerwą kolejną asystę, tym razem jednak nie do końca zaplanowaną. Jego potężne uderzenie z szesnastu metrów odbiło się od poprzeczki, a piłkę z bliska dobił Kevin de Bryune. Do przerwy wicelider prowadził więc 2:0. Goście, u których w wyjściowym składzie zagrał Eugen Polanski pokazali, że w tym roku są na razie w kiepskiej formie. Po dwóch porażkach w rundzie wiosennej, było niemal pewne, że nie dzadzą sobie rady również z “Wilkami”.
W drugiej połowie gospodarze nie musieli się wysilać, a mimo to udało im się po raz trzeci pokonać Olivera Baumanna. Gola po raz drugi zdobył Kevin De Bruyne, a asystował mu Dost, który z meczu na mecz gra coraz lepiej.

Wolfsburg 3:0 Hoffenheim

Bramki: 1:0 Bas Dost 3′ , 2:0 De Bruyne 28′ , 3:0 De Bruyne 84′

Żółte kartki: Andre Schurrle 40′ , Eugen Polanski 51′ , Josuha Guilavogui 80′