Wisła jak tlenu potrzebowała punktów w tym spotkaniu. Po wznowieniu rozgrywek ligowych wszystkie dotychczasowe mecze przegrała. Cracovia z kolei przebojem dobija się do czołówki, między innymi pokonują Legię Warszawa i Jagiellonię Białystok.
Sam mecz przez długi czas nie porywał tempem, a okazji podbramkowych było jak na lekarstwo. Można powiedzieć, że do czasu pierwszej bramki wiało nudą. Spotkanie rozbudziło trafienie Grzegorza Kuświka dla Wisły w 23. minucie po szybkiej kontrze.
Tuż po przerwie było 2:0 za sprawą znakomitego strzału Ariela Borysiuka. Cracovia odpowiedziała w końcu w 59. minucie za sprawą bramki z rzutu karnego Airamy Cabrery. Dość niespodziewanie w 71. minucie Filip Piszczek doprowadził do remisu. I to ze stanu 2:0. Gdy już wydawało się, że Cracovia zdobędzie choć oczko w tym meczu, to padł kolejny cios ze strony gospodarzy. I to w doliczonym czasie, dzięki bramce Dominika Furmana z rzutu karnego. Warto podkreślić, że Wisła kończyła mecz w dziewiątkę po czerwonych kartkach Adam Dźwigały i Cezarego Stefańczyka.
2.03.2019, 24. kolejka LOTTO Ekstraklasy
Kuświk 23′, Borysiuk 49′, Furman 90+2′ – Cabrera 59′ (kar.), Piszczek 71′
Wisła Płock: Dähne – Stefańczyk, Sielewski, Dźwigała, Garcia – Borysiuk, Furman (80′ Łukowski), Marazas, Rasak, Varela (70′ Alen Stevanović) – Kuświk (64′ Zawada).
Cracovia: Pesković – Râpă, Helik, Dytiatjew, Siplak – Hanca (63′ Cecarić), D. Dąbrowski, Gol, Dimun (46′ F. Piszczek), Wdowiak (88′ Serafin) – Cabrera.
Żółte kartki: 90+5′ Zawada (PLO), 90+7′ Dähne (PLO) – 55′ Siplak (CRA), 64′ Dytiatjew (CRA), 90+4′ Datković (CRA)
Czerwone kartki: 57.’ Dźwigała (PLO), 86′ Stefańczyk (PLO)
Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń)
Ta strona używa plików cookies.