William Remy opuści Legię Warszawa?

William Remy / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)

Według doniesień kazachskiego “Vesti”, William Remy może już w najbliższym okienku opuścić Legię Warszawa. Zainteresowanie Francuzem przejawia dobrze znana polskim kibicom – FC Astana.

William Remy znajduję się nisko w hierarchii Aleksandara Vukovicia. Serb zdecydowanie częściej sięga po Jędrzejczyka, Lewczuka czy Wieteskę. Oczywiście, ma to również związek z urazami, z jakimi zbyt często zmaga się 29-latek. Nawet teraz trener Legii nie może liczyć na byłego piłkarza m.in. Montpellier. Remy wraca do zdrowia po około miesięcznej przerwie. Na temat jego stanu zdrowia na ostatniej konferencji prasowej wypowiedział się trener “Wojskowych”:

Willy jest teraz w procesie powrotu do normalnego treningu. Cały czas ćwiczy indywidualnie. Cieszy mnie to, że wygląda coraz lepiej. Być może na boisko wróci jeszcze w tym sezonie.

Astana

Przechodząc już jednak do samego transferu, kierunek może zaskoczyć, ale ma on sens. Już jutro z Astaną pożegna się Sergey Maliy, jeden ze stoperów Kazachów. Dodatkowo, wraz z końcem tego roku kontrakty wygasają aż trzem piłkarzom, którzy mogą grać na pozycji środkowego obrońcy. Tam z resztą mistrzowie Kazachstanu grają głównie dwójką stoperów. Są to: Luka Simunović i Evgeni Postnikov. Ten drugi rozegrał aż 17 na 18 możliwych spotkań i to do niego są zazwyczaj dobierani inni stoperzy. Remy miałby więc możliwość walki o pierwszy skład i przy okazji zarobienia dobrych pieniędzy. W tym miejscu warto wspomnieć, że sezony w Kazachstanie toczą się w systemie wiosna-jesień. W bieżących rozgrywkach, Kazachowie występowali również w fazie grupowej Ligi Europy. Zajęli oni tam ostatnie miejsce zdobywając tylko trzy punkty (wygrana z Manchesterem United 2-1).

Patrząc od strony Legii, ten ruch byłby jak najbardziej opłacalny. Jak wcześniej wspominałem, Remy przegrywa rywalizację o pierwszy skład, regularnie łapie kontuzję, a dodatkowo zarabia on nie małe pieniądze, patrząc na polskie warunki. Od czasu przyjścia do Legii, które miło miejsce w styczniu 2018 roku, Francuz rozegrał dla wicemistrzów Polski 47 spotkań, w których zdobył 3 bramki i zanotował tyle samo asyst. Zaledwie 7 z tych występów miało miejsce w tym sezonie.

Jeśli Legia chce jeszcze zarobić na piłkarzu, to letnie okienko będzie ostatnią szansą. Kontrakt 29-latka wygasa 30 czerwca 2021 roku, co oznacza, że już w zimę mógłby on negocjować warunki swojego kontraktu z innym klubem bez zgody Legii. Gdyby zainteresowanie przerodziło się w ofertę, to zarząd, jak i kibice na pewno mogliby się ucieszyć. Ciężko jednak ocenić jaka kwota wchodziłaby w grę. Portal “transfermarkt.com” wycenia piłkarza Legii na milion euro. Oferty na tym poziomie Legia na pewno nie otrzyma, jednak nawet połowa z tego byłaby bardzo dobrą ofertą dla warszawskiego klubu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.