„Arytmia – tak, przestoje – nie” – Tomasz Sokołowski
Nie mam nic przeciwko, aby w czwartek legioniści po raz kolejny wygrali 1:0, bo nawet takie skromne zwycięstwo przypieczętuje awans...
Nie mam nic przeciwko, aby w czwartek legioniści po raz kolejny wygrali 1:0, bo nawet takie skromne zwycięstwo przypieczętuje awans...
Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.