Liga Mistrzów

Szczęśliwe zwycięstwo Realu po spektaklu w Amsterdamie

Cóż to było widowisko na Amsterdam ArenA. Ataki „cios za cios”, zwroty akcji, niewykorzystane sytuacje, „debiut” VARu. Kibice zgromadzeni na stadionie na nudę narzekać nie mogli. Jedyne co, to na pewno nie pasuje im wynik, jaki udało się uzyskać ich ulubieńcom. Real Madryt pokonał Amsterdam 2:1, po świetnym meczu, w którym wynik, spokojnie mógł wyglądać odwrotnie. Bramkę dla Ajaksu zdobył Hakim Ziyech, a dla Realu trafiali Karim Benzema i Marco Asensio.

Pierwsza połowa to wspaniały koncert w wykonaniu ekipy z Amsterdamu. Waleczni Holendrzy zaprezentowali fantastyczną grę na jeden kontakt, pressing i ofensywne usposobienie, bardzo przypominając Barcelonę Pepa Guardioli. Real zupełnie nie radził sobie pod naciskiem, stwarzając zaledwie jedną niezłą sytuację, gdzie Onana musiał interweniować po strzale Viniciusa. Wynik 0:0 do przerwy to absolutnie najniższy wymiar kary dla Los Merengues. Ajax spokojnie mógł strzelić dwie lub trzy bramki, ale świetnej sytuacji nie wykorzystali między innymi Ziyech i Tadić, który trafił w słupek.

Najlepszą okazję do objęcia prowadzenia gospodarze mieli po rzucie rożnym. Kocioł w polu karnym wykorzystał kapitalny dziś Tagliafico i głową skierował piłkę do bramki. Radość piłkarzy i kibiców nie trwała długo, bo po użyciu systemu VAR sędzia anulował trafienie ze względu na minimalnego spalonego.

Po przerwie rywalizacja uległa wyrównaniu. Obie ekipy miały swoje szanse, ale nie zamieniły ich na gole. Dopiero w 60. minucie świetnie na lewym skrzydle zyskał przestrzeń Vinicius, uruchomił w polu karnym Benzemę, a ten mocnym strzałem pod poprzeczkę otworzył wynik meczu. Minął kwadrans, zanim Ajax zdążył odpowiedzieć na cios zadany przez Francuza. Dobre podanie z lewej strony otrzymał David Neres, dośrodkował płasko w pole karne, gdzie do piłki dopadł Ziyech i w końcu wpisał się na listę strzelców. Publiczność oszalała, a Ajax ponownie przejął inicjatywę.

Szczęście podopiecznych Erika ten Haga nie trwało długo. Na 3. minuty przed zakończeniem regulaminowego czasu gry kąśliwym dograniem z prawej flanki popisał się Carvajal, a wprowadzony wcześniej na boisko Marco Asensio musiał tylko dołożyć nogę. Holendrzy mogli jeszcze wyrównać, ale niedługo przed końcowym gwizdkiem doskonałą, niemalże stuprocentową sytuację zaprzepaścił Kasper Dolberg.

Ajax Amsterdam vs. Real Madryt 1:2
Ziyech 75’ – Benzema 60’, Asensio 87’

Ajax: Onana; Mazraoui, de Ligt, Blind, Tagliafico; De Jong, Schone (73’ Dolberg); Ziyech, van de Beek, Neres; Tadić

Real Madryt: Courtois; Carvajal, Ramos, Nacho, Reguilon; Modrić, Casemiro, Kroos; Bale (61’ Vasquez), Benzema (73’ Asensio), Vinicius (81’ Mariano)

Udostępnij
Michał Dołęga

Ta strona używa plików cookies.