Sykora: Hamalainen doradził mi transfer do Lecha Poznań
Jan Sykora dołączył do Lecha Poznań niedawno, jednak zdążył już zadebiutować. Czech odpowiedział na pytania Adriana Gałuszki w wywiadzie z oficjalnej strony klubu.
– Około rok temu dyrektor Tomasz Rząsa wysłał do mnie wiadomość. Później mój agent powiedział mi, że Lech jest mną zainteresowany, a w przerwie zimowej pojawiła się konkretna oferta na stole Slavii Praga. Niestety tam nie wiedzieli jeszcze, jaki mają na mnie plan. Byłem w środku dobrego sezonu w Jabloncu i zostałem ostatecznie w tej drużynie. Zapytania z Poznania powróciły latem, czułem duże zainteresowanie. Tym razem negocjacje poszły ze Slavią o wiele sprawniej, a ja bardzo chciałem tu przyjść – mówił Sykora.
– Wiedziałem, że Lech to duży klub z wielkim, ładnym stadionem i świetnymi kibicami. Zdecydowanie bardziej zainteresowałem się moją nową drużyną tego lata, jak już poczułem, że jest blisko tego transferu. Oglądałem video moich przyszłych kolegów, jak Jakub Moder czy Kamil Jóźwiak. W ostatnich miesiącach utwierdziłem się w przekonaniu, że to dla mnie dobry krok, żeby spróbować czegoś nowego i sprawdzić się w nowej lidze. Lech to wyzwanie, ale przede wszystkim ogromna motywacja.
Czech zdradził rozmówcy, że konsultował swoją decyzję z piłkarzami, którzy mieli do czynienia z polską Ekstraklasą.
– W Sparcie byłem z Tomášem Přikrylem, który przyszedł do Polski przed rokiem, ale akurat nie miałem szansy z nim porozmawiać o ekstraklasie. W Jabloncu za to moim kolegą klubowym był wasz były zawodnik, Kasper Hamalainen. Gadaliśmy dużo o Lechu, panujących tu warunkach i rzeczach dookoła klubu. Powiedział, że taki ruch to dla mnie świetna szansa, że to mądry wybór.
Jan Sykora wypowiedział się również na temat różnic pomiędzy ligą czeską, a Ekstraklasą.
– Odnoszę wrażenie, że piłka u was jest bardziej techniczna, niż w Czechach. Piłkarze mają na tym polu większe umiejętności. U mnie w kraju drużyny z kolei wydają się bardziej skoncentrowane na dobrej grze obronnej, to dla nich podstawa. Pod względem defensywy liga czeska jest bardziej wymagająca, ale atak stoi na wyższym poziomie w waszym kraju.
Czeski skrzydłowy dołączył do Lecha Poznań pod koniec sierpnia. Według mediów, Kolejorz zapłacił za Sykorę około 700 tysięcy euro. W poprzednim sezonie 26-latek bronił barw Jablonca, w którym zagrał 34 razy. Zdobył wówczas 9 bramek oraz zanotował 6 asyst. W Lechu Poznań zadebiutował w meczu przeciwko Wiśle Płock (2:2).
Źródło: Lech Poznań