PAP

Były piłkarz reprezentacji Polski, Paweł Kryszałowicz, walczy o swoje życie. Niedawno dowiedział się o tym, że ma raka jelita. Informacja wyszła na jaw w czwartek. Obecnie trwa zbiórka pieniędzy na jego leczenie.

Informacja o chorobie dotarła do mediów w czwartek. Paweł Kryszałowicz wiedział o niej około od trzech tygodni. Wiadomość została potwierdzona przez kierownika biura słupskiego podokręgu Pomorskiego Związku Piłki Nożnej, Mieczysława Reichela, który w środę towarzyszył Pawłowi podczas wizyty u specjalisty w Miastku.

– Miesiąc temu byłem zdrowy. Wyszły jakieś objawy, przebadał mnie jeden lekarz, poszedłem do innego, też mnie przebadał. Położyli mnie na stół i mnie pokroili. Jest średnio. Teraz mam badania pooperacyjne, bo od zabiegu minęły trzy tygodnie, a później będę miał konsultację onkologiczną, dowiemy się, czy są przerzuty. I jaki proces leczenia. – opowiada Paweł Kryszałowicz.

Na pierwszą część leczenia potrzebne jest 150 tysięcy złotych. Na chwilę obecną jest już uzbierane 100 tysięcy złotych. Zbiórka trwa na stronie https://pomagam.pl/9gctbzns

Były piłkarz nie chciał mówić zbyt wiele o swojej chorobie, chciał to zachować dla siebie. Do zmiany zdania przekonał go Jerzy Dudek.  – To mój przyjaciel. Jurek mnie przekonał, żeby powiedzieć kumplom. Powiedział: I tak najbliższa rodzina wie, będzie łatwiej znieść ci to wszystko. Trzeba walczyć. Koleżanka napisała mi fajną rzecz. “Życie jest jak mecz. Są dwie połowy. A ta druga zawsze jest ciekawsza.”

Paweł Kryszałowicz to 33-krotny reprezentant Polski. Obecnie ma on 43 lata. W kadrze narodowej strzelił 10 bramek. Był też uczestnikiem mundialu w 2002 roku. Obecnie jest wiceprezesem Gryfu Słupsk. Pełni także funkcję członka zarządu Pomorskiego ZPN.

“Paweł gra o swoją rodzinę, przyszłość, Paweł gra teraz o życie! Nieraz powtarzał, że piłkarzem jest się całe życie, ponieważ to bardziej kwestia charakteru niż wykonywanego zawodu. Udowadnia to szczególnie teraz, gdy choroba spadła znienacka, podstępnie, w trudnej sytuacji która wielu z nas by załamała. Paweł się nie poddaje, nie interesuje go gra na niebieskim stadionie -on woli zieloną murawę 😉 Przed Pawłem ciężkie leczenie onkologiczne, które chce wzmocnić wszelkimi metodami wspomagającymi. Chce połączyć obie terapie aby żyć, dlatego dziś potrzebuje Cię w swojej drużynie! Zbieramy środki na suplementację, leczenie, konsultacje, które zwiększą szansę na wyzdrowienie oraz na wyjazd Pawła do specjalistycznej kliniki w Meksyku lub w Niemczech” – apel tej treści widnieje na stronie pomagam.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x