Oko na rodaka: Robert Lewandowski z widowiskową asystą

El Clasico

fcbarcelona.com

Asystą przy golu Pedriego Robert Lewandowski przyczynił się do kolejnego ligowego zwycięstwo FC Barcelony. W dalekiej Australii nie lada sztuki dokonał Filip Kurto, który w przeciągu trzech minut obronił dwa rzuty karne.

Robert Lewandowski i podanie na wagę trzech punktów

W niedzielny wieczór Barcelona pokonała na wyjeździe Villarreal i umocniła się na pozycji lidera hiszpańskiej La Liga. Jedyna bramka dla “Dumy Katalonii” padła w 18. minucie, a poprzedziła ją widowiskowa wymiana kilku podań oraz kapitalna asysta, której autorem był Robert Lewandowski.

Goście przejęli piłkę na połowie rywala po złym wprowadzeniu piłki do gry przez Pepę Reinę. Futbolówka trafiła tuż przed pole karne do Pedriego. Ten na małej przestrzeni zagrał na jeden kontakt z kapitanem reprezentacji Polski i bezbłędnie zachował się w sytuacji sam na sam z golkiperem miejscowych, na którą wyszedł po umiejętnym dograniu Polaka. Robert Lewandowski zanotował tym samym piątą asystę w lidze w tym sezonie.

Robert Lewandowski do asysty mógł dorzucić przynajmniej jednego gola. W tym meczu doskwierała mu jednak nieskuteczność. Pierwszą okazję do strzelenia bramki “Lewy” miał już w 3. minucie, gdy po prostopadłym podaniu od Pedriego wyszedł sam na sam z Reiną. Doświadczony bramkarz rywala jednak udanie interweniował w tej sytuacji, a także w kilku innych podczas tego spotkania.

Barcelonie udało się dowieść jednobramkowe prowadzenie do końca osiągając tym samym 11. zwycięstwo z rzędu. Więcej o tym meczu można przeczytać na naszych łamach.

Przewaga liderującej Barcelony nad drugim Realem Madryt wynosi już 11 punktów, jednak “Królewscy” rozegrali o jeden mecz mniej od swojego największego rywala. Lewandowski i spółka muszą być jednak gotowi na spore wyzwanie. Już w czwartek czeka ich pierwsze spotkanie w ramach Ligi Europy. A rywal jest najgorszy z możliwych na tym etapie rozgrywek. Katalończycy przyjmą na swoim obiekcie angielski Manchester United.

Polskie szaleństwo na Antypodach

W australijskiej A-League mieliśmy do czynienia z pojedynkiem dwóch Polaków. Trzeba przyznać, że Filip Kurto i Oskar Zawada dali kolejne powody, by na długo zapisać się w pamięci sympatyków tamtejszego futbolu. Spotkanie Macarthur FC z Wellington Phoenix zdecydowanie lepiej rozpoczął Zawada, jednak z czasem inicjatywę przejął Kurto.

Polski napastnik od dawna znajduje się w kapitalnej formie strzeleckiej. W niedzielę co prawda gola nie strzelił, ale już w 4. minucie zanotował pierwszą asystę w lidze w tym sezonie. 27-latek otrzymał dobre prostopadłe podanie, lecz gdy wbiegł w pole karne to nie strzelał, tylko odegrał do lepiej ustawionego Bożidara Krajewa.

W 32. minucie wynik meczu wyrównał Ulises Dávila. W końcówce goście powinni strzelić przynajmniej jedną bramkę. Na drodze stanął im jednak Kurto, który dokonał nie lada sztuki. Grający od pięciu lat w Australii golkiper w przeciągu trzech minut obronił aż dwa rzuty karne, w wyniku czego został bezsprzecznym bohaterem swojego zespołu. Polak najpierw odbił strzał po ziemi w swój lewy dolny róg Zawady, a chwilę później rozczytał również intencję Yana Sasse’a. W przeciwieństwie do Polaka ten strzelił po ziemi w drugi róg, ale Kurty i to nie zaskoczyło.

Na początku drugiej połowy do siatki trafił Moudi Najjar, dzięki któremu Macarthur odniósł szóstą wygraną w trwającej kampanii. Zwycięstwo gospodarzy mogło być jeszcze bardziej okazałe, jednak po przerwie rzutu karnego nie wykorzystał Dávila. Był to bowiem trzeci niewykorzystany rzut karny w tym meczu. Zarówno Kurto, jak i Zawada zagrali całe mecze. Podsumowując, oba zespoły zgromadziły dotychczas taką samą liczbę punktów. W wyniku korzystniejszego bilansu bramkowego Wellington jest szóste, a Macarthur plasuje się na ósmej lokacie. Tabelę rozgrywek znajdziemy tutaj.

Jak nie Kozłowski to Białek

W ostatnich spotkaniach holenderskiego Vitesse Kacper Kozłowski notował asysty przy bramkach dla swojej drużyny. Wypożyczony z angielskiego Brighton pomocnik tym razem znalazł się poza kadrą meczową na spotkanie z Utrechtem. W buty swojego rodaka wszedł natomiast Bartosz Białek. Po jego prostopadłym zagraniu z lewej strony boiska Million Manhoef wykorzystał stratę równowagi jednego z defensorów i przybliżył gospodarzy do cennych trzech punktów.

Cenne, bo na wagę awansu na 12. pozycję w tabeli i odskoczenia na większy dystans od strefy spadkowej. Drużyna z Arnhem nie miała jednak łatwego zadania. Od 51. minuty miejscowi grali w osłabieniu przez czerwoną kartkę dla Carlensa Arcusa. Pomimo gry w osłabieniu duet Manhoef-Białek, a także strzelec drugiego gola Maximilian Wittek zapewnili Vitesse komplet punktów. Białka w 89. minucie zmienił Mohamed Sankoh. Jak już wspomniano, Kozłowski znalazł się poza kadrą meczową na ten mecz z powodu choroby.

Bułgarski dubler

Jakuba Piotrowskiego zabrakło w kadrze meczowej Łudogorca Razgrad na sobotni mecz ligowy ze Spartakiem Warna. Jak się okazuje Polak faktycznie jest zdolny do gry, a ta absencja wynikała z przymusowej pauzy za nadmiar żółtych kartek. Piotrowski dostał swoją szansę dzień później w barwach drugoligowych rezerw Łudogorca. Środkowy pomocnik pokazał się z najlepiej możliwej strony, gdy w 15. minucie strzelił bramkę na wagę zwycięstwa w starciu z Miniorem Pernik. Miejmy nadzieję, że Polak na zapleczu bułgarskiej ekstraklasy wystąpił jedynie w celu utrzymania rytmu meczowego, a za niedługo wróci do podstawowego składu mistrza Bułgarii.

Podsumowanie występów polskich zawodników (12 lutego)

Anglia

Matty Cash (Aston Villa FC – Premier League) – wszedł na boisko w 76. minucie przegranego 1:3 ligowego meczu z Manchesterm City.

Oliwier Zych (Aston Villa FC – Premier League) – cały mecz na ławce. Jego zespół przegrał w lidze 1:3 z Manchesterem City. Polski bramkarz czeka na debiut w pierwszym zespole.

Australia

Filip Kurto (Macarthur FC – A-League) – obronił dwa rzuty karne w wygranym 2:1 ligowym meczu z Wellington Phoenix. Zagrał cały mecz.

Belgia

Aleksander Buksa (Royal Standard de Liège – Ekstraklasa) – cały mecz na ławce. Jego zespół wygrał w lidze 2:0 z KV Kortrijk. Polak czeka na debiut w pierwszym zespole.

Karol Fila (SV Zulte Waregem – Ekstraklasa) – 90 minut w zremisowanym 1:1 ligowym meczu z KV Oostende.

Bułgaria

Jakub Piotrowski (Łudogorec II Razgrad – druga liga) – strzelił gola w wygranym 1:0 ligowym meczu z Miniorem Pernik. Zagrał cały mecz.

Czechy

Bartosz Pikul (FK Pardubice – Ekstraklasa) – 69 minut w wygranym 1:0 ligowym meczu z Mladą Bolesław.

Francja

Adam Buksa (RC Lens – Ligue 1) – z powodu kontuzji poza kadrą meczową na przegrany 1:2 ligowy mecz z Olympique Lyon.

Przemysław Frankowski (RC Lens – Ligue 1) – wszedł na boisko w 63. minucie przegranego 1:2 ligowego meczu z Olympique Lyon.

Mateusz Lis (ES Troyes Aube Champagne – Ligue 1) – cały mecz na ławce. Jego zespół przegrał w lidze 0:4 z Stade de Reims.

Łukasz Poręba (RC Lens – Ligue 1) – cały mecz na ławce. Jego zespół przegrał w lidze 1:2 z Olympique Lyon.

Grecja

Tymoteusz Puchacz (Panathinaïkós AO – Ekstraklasa) – wszedł na boisko w 80. minucie wygranego 2:1 ligowego meczu z Árisem Saloniki.

Hiszpania

Robert Lewandowski (FC Barcelona – La liga) – 90 minut i asysta w wygranym 1:0 ligowym meczu z Villarreal.

Mateusz Bogusz (UD Ibiza – druga liga) – 80 minut w zremisowanym 1:1 ligowym meczu z Ponferradiną.

Holandia

Bartosz Białek (SBV Vitesse – Eredivisie) – 89 minut i asysta w wygranym 2:0 ligowym meczu z Utrechtem.

Paweł Bochniewicz (sc Heerenveen – Eredivisie) – 90 minut w przegranym 1:2 ligowym meczu z Feyenoordem. Strzelił gola, który został nieuznany.

Kacper Kozłowski (SBV Vitesse – Eredivisie) – z powodu choroby poza kadrą meczową na wygrany 2:0 ligowy mecz z Utrechtem.

Sebastian Szymański (Feyenoord Rotterdam – Eredivisie) – z powodu kontuzji poza kadrą meczową na wygrany 2:1 ligowy mecz z Heerenveen.

Przemysław Tytoń (FC Twente – Eredivisie) – cały mecz na ławce. Jego zespół wygrał w lidze 3:0 z Volendam.

Niemcy

Adam Bodzek (Fortuna Düsseldorf – 2. Bundesliga) – poza kadrą meczową na wygrany 2:0 ligowy mecz z SV Sandhausen..

Adam Dźwigała (FC Sankt Pauli – 2. Bundesliga) – poza kadrą meczową na wygrany 1:0 ligowy mecz z Kaiserslautern.

Michał Karbownik (Fortuna Düsseldorf – 2. Bundesliga) – z powodu kontuzji poza kadrą meczową na wygrany 2:0 ligowy mecz z SV Sandhausen..

Dawid Kownacki (Fortuna Düsseldorf – 2. Bundesliga) – zszedł z boiska z powodu kontuzji w 18. minucie wygranego 2:0 ligowego meczu z SV Sandhausen.

David Kopacz (FC Ingolstadt 04 – 3. Liga) – 90 minut i żółta kartka w przegranym 1:4 ligowym meczu z VfL Osnabrück.

Sebastian Mrowca (SV Wehen Wiesbaden – 3. Liga) – wszedł na boisko w 82. minucie wygranego 3:2 ligowego meczu z SpVgg Bayreuth.

Nowa Zelandia

Oskar Zawada (Wellington Phoenix FC – A-League) – asysta i niewykorzystany rzut karny w przegranym 1:2 ligowym meczu z Macarthur. Zagrał cały mecz.

Węgry

Wojciech Golla (Puskás Akadémia FC – Ekstraklasa) – poza kadrą meczową  na wygrany 1:0 ligowy mecz z Zalaegerszegi TE. Polak czeka na debiut w klubie.

Włochy

Bartosz Bereszyński (SSC Napoli – Serie A) – cały mecz na ławce. Napoli wygrało w lidze 3:0 z Cremonese.

Dorian Ciężkowski (US Cremonese – Serie A) – poza kadrą meczową na przegrany 0:3 ligowy mecz z Napoli. Polski bramkarz czeka na debiut w pierwszym zespole.

Hubert Idasiak (SSC Napoli – Serie A) – poza kadrą meczową na wygrany 3:0 ligowy mecz z Cremonese. Polski bramkarz czeka na debiut w pierwszym zespole.

Arkadiusz Milik (Juventus FC – Serie A) – z powodu kontuzji poza kadrą meczową na wygrany 1:0 ligowy mecz z Fiorentiną.

Łukasz Skorupski (Bologna FC 1909 – Serie A) – 90 minut w przegranym 0:1 ligowym meczu z Monzą.

Wojciech Szczęsny (Juventus FC – Serie A) – 90 minut w wygranym 1:0 ligowym meczu z Fiorentiną.

Kacper Urbański (Bologna FC 1909 – Serie A) – poza kadrą meczową na przegrany 0:1 ligowy mecz z Monzą.

Piotr Zieliński (SSC Napoli – Serie A) – 71 minut w wygranym 3:0 ligowym meczu z Cremonese.

Mateusz Praszelik (Cosenza Calcio – Serie B) – 58 minut w przegranym 1:2 ligowym meczu z Bari.

Michał Lewandowski (ACR Messina – Serie C) – cały mecz na ławce. Jego zespół wygrał w lidze 2:1 z Gelbison.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x