Wicemistrzowie Włoch zakontraktowali jeden z największych talentów macedońskiego futbolu – pomocnika Eljifa Elmasa.

19-letni Eljif Elmas występował dotychczas w tureckim Fenerbahce Stambuł. W zeszłym sezonie grywał na praktycznie każdej pozycji w pomocy, ale najwięcej meczów miał rozegranych jako środkowy pomocnik. To właśnie jako “8” lub “10” Macedończyk czuje się najlepiej. Elmas w sezonie 18/19 zanotował łącznie 40 występów dla Fenerbahce i strzelił w nich 4 bramki. Mimo swojego młodego wieku Elmas jest dosyć doświadczony. Gdy w 2017 roku za niecałe 200 tysięcy euro przechodził z Rabotnicki Skopje do Fenerbahce, miał już za sobą 46 występów w macedońskiej ekstraklasie. I to większości w pierwszym składzie. Po przyjściu do Żółtych Kanarków nie był uprawniony do gry i zaczął zaliczać ogony w Super Lig dopiero w rundzie wiosennej. Na początku zeszłego sezonu odważnie postawiono na 19-latka i mimo słabej postawy Fenerbahce oraz zawirowań na ławce trenerskiej Macedończyk ostatecznie i tak lądował w składzie i był jednym z wyróżniających się zawodników.

Po sezonie było pewne, że Elmas pożegna się z Super Lig.

Mimo, że sezon zaczął się źle, udało nam się wrócić do gry dzięki Ersunowi Yanalowi. Chciałbym pozostać w zespole na kolejny rok i walczyć o mistrzostwo kraju, ale Fenerbahce jest w bardzo złej sytuacji finansowej – powiedział po zakończonym sezonie Macedończyk.

Elmasem interesowało sporo klubów z europejskiego topu. Ostatecznie to Napoli po wielu próbach wykupili 19-latka z Fenerbahce za 16 milionów euro plus kolejne 2 w bonusach. Elmas podpisał 5-letni kontrakt.

Co ciekawe w karierze Elmasa często pojawia się Polska. Zawodnikiem Fenerbahce został po Euro U-21 w Polsce. Mimo, że wchodził za każdym razem z ławki pokazywał się dobrze wśród zawodników starszych od niego o 4/5 lat.  Grał również w czerwcowym meczu eliminacji Euro 2020 z Polską, gdzie był jednym z zawodników najbardziej uprzykrzających życie naszych zawodników. Łącznie w barwach Czerwonych Lwów zagrał 11 razy, strzelił 2 bramki i raz asystował. Teraz w walce o skład będzie jednym z głównych konkurentów Piotra Zielińskiego.

Udostępnij
Emilian Cichoń

Ta strona używa plików cookies.