Ludovic Obraniak skomentował sytuację Milika w OM. “Nie wykorzystuje w pełni jego potencjału”

Milik

zdjęcie: twitter.com/OM_Officiel

Sytuacja Arkadiusza Milika w Olympique Marsylia jest nie do pozazdroszczenia. Polski napastnik, mimo doskonałej formy strzeleckiej, nie może liczyć na regularną grę w wyjściowym składzie. Były reprezentant Polski, Ludovic Obraniak krytycznie odniósł się do decyzji trenera Sampaoliego. – Marsylia bardzo długo czekała na klasowego napastnika, a jak już go ma, to nie wykorzystuje w pełni jego potencjału – powiedział w rozmowie z Piotrem Koźmińskim z WP SportoweFakty.

Arkadiusz Milik ma za sobą bardzo trudne tygodnie, którym towarzyszyła niemoc strzelecka. Przełamanie nastąpiło w 23. kolejce francuskiej ekstraklasy. Wówczas Olympique Marsylia wygrał 5:2 z Angers, a trzy bramki dla gospodarzy strzelił Arkadiusz Milik. Polski napastnik wpisał się na listę strzelców odpowiednio w 18. 70. i 78. minucie.

Dobry występ Arkadiusza Milika na Stade Vélodrome nie poprawił jego sytuacji w drużynie i  wczorajszy mecz z FC Metz rozpoczął na ławce rezerwowych. Na boisku pojawił się w 76. minucie, przy stanie 1:1, a już 360 sekund później cieszył się z kolejnego trafienia w tym sezonie. Polak przejął na klatkę piersiową piłkę w polu karnym i pięknymi nożycami zaskoczył bramkarza rywali. Trafienie Milika zagwarantowało jego drużynie cenne trzy punkty.

Więcej o sytuacji polskiego napastnika w Olympique Marsylia pisaliśmy tutaj. 

Wielu kibiców znad Sekwany uważa, że Jorge Sampaoli nie potrafi w pełni wykorzystać potencjału Arkadiusza Milika. Do grona osób sceptycznie nastawionych do pracy argentyńskiego szkoleniowca należy zaliczyć m.in. Ludovica Obraniaka. Były reprezentant Polski w rozmowie z Piotrem Koźmińskim z “WP SportoweFakty” ocenił sytuację napastnika na Stade Vélodrome.

Prawdą jest, że styl gry, jaki lubi Sampaoli preferuje bardziej takich graczy jak Dimitri Payet czy Cengiz Under. OM Sampaoliego ma grać często piłką, w sposób, który niekoniecznie sprawi, że “dziewiątka” dobrze się w nim odnajdzie. Ale w sumie to nie powinno tak wyglądać. Według mnie to Sampaoli powinien się przystosować do tego, jak gra Milik, a nie odwrotnie. To, co powiedziałem: Marsylia bardzo długo czekała na klasowego napastnika, a jak już go ma, to nie wykorzystuje w pełni jego potencjału – powiedział.

I tak długo wytrzymywał. Od początku ery Sampaoliego nie było mu łatwo, ale nie narzekał. A że teraz coś zasugerował? I bardzo dobrze. Bo nikt tego nie rozumie. Chodzi o to, o czym mówiłem wyżej. Masz świetnego napastnika, na którego czekałeś latami, a nie potrafisz go należycie wykorzystać. No coś tu jest nie tak – dodał.

Arkadiusz Milik w tym sezonie rozegrał łącznie 23 spotkania, w których strzelił 14 bramek.

Źródło: Piotr Koźmiński (WP SportoweFakty”), własne

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.