Aktualności

Liverpool gra dalej. Piłka meczowa Milika

Liverpool pokonał Napoli 1:0 i awansował do 1/8 finału Ligi Mistrzów. Gola na wagę zwycięstwa strzelił Salah. Piłkę meczową w doliczonym czasie gry zmarnował Milik, który pojawił się na boisku w drugiej połowie. Również w drugiej części spotkania na boisku pojawił się Piotr Zieliński.

Liverpool, aby awansować, musiał wygrać. Ewentualna strata punktów eliminowała podopiecznych Kloppa z rozgrywek Ligi Mistrzów. Od Napoli mogliśmy oczekiwać defensywnej gry i skupieniu się na obronie. Remis dawał Włochom awans, ale wywalczenie punktów na wyjeździe byłoby nie lada wyczynem.

Kości z gumy

Już od samego początku obie ekipy narzuciły wysokie tempo. Pierwsze użądlić mogło Napoli. Marek Hamsik uderzył z woleja z krawędzi pola karnego, ale piłka po tym strzale przeleciała nad poprzeczką. W 15. minucie Van Dijk sprawdził wytrzymałość kości piszczelowej Mertensa. Holender bardzo dynamicznym wślizgiem trafił w piłkę, ale z ogromnym impetem trafił również w nogę gracza Napoli. Sędzia w tej sytuacji zdecydował się pokazać tylko żółtą kartkę. W drugim kwadransie spotkania to gospodarze mieli lepsze okazje. Raz piłka znalazła drogę do bramki Napoli. Liverpool po bardzo dobrej akcji stworzył akcję, którą wykorzystał Mane, ale okazało się, że Senegalczyk był na wyraźnym spalonym. Swoją szansę miał również Henderson. Anglik wywalczył sobie miejsce przed polem karnym Napoli i uderzył bardzo mocno, lecz zbyt niecelnie. Po pół godziny gry Liverpool osiągnął cel. Salah po dynamicznej akcji minął Koulibaliego i pewnym strzałem pokonał Dawida Ospinę. Do końca pierwszej połowy Napoli nie potrafiło opanować boiskowych wydarzeń i było blisko straty drugiej bramki.

Polacy na ratunek

Już na początku drugiej połowy Salah powinien zdobyć drugiego gola. Przestawił sobie Mario Ruiego w polu karnym Napoli i strzelił w prawy dolny róg. Piłka minęła jednak słupek i wyszła na aut bramkowy. Na sytuację Liverpoolu odpowiedział Albiol po główce z rzutu rożnego, ale jego uderzenie w środek bramki wyłapał bramkarz. W 60. minucie ponownie strzału z dystansu spróbował Henderson, ale tym razem świetnie interweniował Ospina. Po godzinie gry trener gości zdecydował się na zmiany. Ruiza i Mertensa zmienili Zieliński i Milik. Ta decyzja szybko mogła się opłacić. Zieliński popisał się przepięknym przerzutem na skrzydło, Hamsik dograł w pole karne, ale Milika uprzedził jeden z obrońców. Mecz niezwykle przyspieszył. Sytuacje pojawiały się z obu stron. Swoją bramkę powinien zdobyć Mane. Senegalczyk otrzymał fantastyczne podanie i z bardzo bliskiej odległości trafił w Ospinę. Remis Napoli mógł dać Callejon. Hiszpan mógł wykorzystać błąd Robertsona, ale fatalnie spudłował. Na pięć minut przed końcem meczu Mane powinien skończyć mecz, ale z odległości pięciu metrów strzelił nad bramką. Piłkę meczową w 92. minucie miał Milik, ale strzał z bliskiej odległości obronił Alisson i to Liverpool mógł po końcowym gwizdku cieszyć się z awansu.

Liverpool – Napoli 1:0 (1:0)

Salah 33′

Udostępnij
Irek Bartuś

Ta strona używa plików cookies.