Konstantin Wasiljew: Bardzo żałujemy straconego gola w ostatniej minucie

Konstantin Vassiljev

Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)

Kapitan Flory Tallinn, Konstantin Wasiljew, przed meczem z Legią udzielił wywiadu Sportowym Faktom. 

Już o 18:00 Legia Warszawa zmierzy się z Florą Tallinn w drugim meczu eliminacji do Ligi Mistrzów. W pierwszym spotkaniu “Wojskowi” odnieśli zwycięstwo 2:1. Z okazji drugiego meczu Piotr Koźmiński z redakcji “Sportowe Fakty” postanowił przeprowadzić rozmowę z kapitanem Estończyków i byłym zawodnikiem Jagielloni czy Piasta – Konstantinem Wasiljewem.

– Wiedzieliśmy doskonale, kto jest faworytem tego dwumeczu. Ale zdawaliśmy sobie też sprawę, że będziemy mieli w trakcie gry okazje i klucz leżał w tym, aby je wykorzystać. I teraz mogę powiedzieć, że to się udało. Mówiłem przed meczem, że za korzystny wynik uznam taki, który sprawi, że wynik awansu będzie sprawą otwartą. I mamy to. Choć bardzo żałujemy straconego gola w ostatniej minucie – stwierdził zawodnik estońskiego klubu.

Wciąż Legia faworytem

Według 36-latka słabsza dyspozycja Legii w pierwszym meczu mogła wynikać z kontuzji Bartosza Kapustki.

– Nie chcę mówić, że Legia zagrała słabo. Tak źle z jej strony to nie wyglądało. A my w dużej mierze zagraliśmy to, co zaplanowaliśmy. Można przypuszczać, że sytuacja z początku meczu, z Kapustką, wybiła Legię z rytmu i gospodarze potrzebowali trochę czasu, aby znów sobie to wszystko poukładać. [..]  Legia ma wielu dobrych zawodników, oceniając indywidualnie, na pewno mają nad nami przewagę w umiejętnościach i dlatego uważam, że to wciąż Legia jest faworytem do awansu.

Estończyk jest przekonany, że w Tallinnie jego koledzy wzbiją się na wyżyny swoich umiejętności i ostatecznie to oni awansują do dalszej fazy eliminacji.

– Myślę, że wynik pierwszego meczu sprawia, że trzy scenariusze są możliwe. My od razu do przodu, albo odwrotnie: Legia będzie chciała szybko strzelić, bo to dałoby jej już duży komfort. Potrafię sobie też jednak wyobrazić, że oba zespoły na początku się przyczają i zaczną ostrożnie. Na pewno jednak będzie gorąco. I to nie tylko jeśli chodzi o pogodę. Na wtorek zapowiadają u nas około 30 stopni. Na boisku emocji też pewnie nie braknie – spuentował Wasiljew

CZYTAJ TAKŻE: Michniewicz: Nasze mecze są podobne pod względem taktycznym

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x