W meczu 26. kolejki II ligi Górnik Łęczna zremisował z Widzewem Łódź 0:0.
Ten mecz był zapowiadany jako hit kolejki, mecz, w którym oboje trenerzy byli pod presją, bo brak zwycięstwa mógł skończyć się zwolnieniem obu szkoleniowców.
Pierwszy groźny strzał zobaczyliśmy dopiero w 25. minucie. Z dystansu strzelał Robert Pisarczuk, ale Patryk Wolański pewnie chwycił piłkę. Swoją okazję do zdobycia bramki miał także Filip Szewczyk, który kopnął sprzed pola karnego, ponownie futbolówkę złapał Wolański. W doliczonym czasie pierwszej połowy w polu karnym główkował jeszcze Tomasz Midzierski jednak znowu interweniował bramkarz Widzewa. Do przerwy w Łęcznej goli nie było.
W drugiej połowie obraz meczu się nie zmienił. Na jakikolwiek strzał musieliśmy czekać aż do 64. minuty, wtedy nad bramką główkował Daniel Świderski. Kwadrans przed końcem spotkania z ostrego kąta uderzał Jakub Kowalski, ale ten strzał nie zagroził bramce Wolańskiego. No i to w zasadzie tyle z groźnych okazji, które mieliśmy w drugiej połowie. Z meczu, który był zapowiadany jako hit kolejki, wyszedł kit.
31.03.2019, 26. kolejka II Ligi, Stadion Górnika Łęczna
Górnik Łęczna – Widzew Łódź 0:0
Górnik: Adrian Kostrzewski – Maciej Orłowski, Ołeh Borodaj, Tomasz Midzierski, Filip Szewczyk – Jakub Kowalski, Donatas Nakrosius, Paweł Sasin, Mateusz Cetnarski (Igor Korczakowski 90+3′), Robert Pisarczuk (Krystian Wójcik 65′) – Aron Stasiak
Widzew: Patryk Wolański – Łukasz Turzyniecki, Sebastian Zieleniecki, Daniel Tanżyna, Marcel Pięczek – Mateusz Michalski (Rafał Wolsztyński 67′), Kohei Kato, Darijo Kristo, Adam Radwański (Michael Amayew 54′), Daniel Mąka (Mikołaj Gibas 81′) – Filip Mihaljević (Daniel Świderski 63′)
Żółte kartki: Darijo Kristo, Patryk Wolański
Sędzia: Piotr Idzik
Ta strona używa plików cookies.