W rozgrywanym w Gdyni spotkaniu pomiędzy Arką i Zagłębiem Sosnowiec podopieczni Jacka Zielińskiego musieli wygrać, aby wywrzeć presję na rywalach w walce o utrzymanie. Męczyli się oni bardzo długo. Świetnie dysponowany był bramkarz Zagłębia z Sosnowca Dawid Kudła. Ostatecznie Arka Gdynia pokonała zdegradowane Zagłębie 2-0.

Bardzo ważne spotkanie w kontekście utrzymania się w LOTTO Ekstraklasie zawodnicy Arki Gdynia mogli rozpocząć w bardzo zły sposób. Już w 1. minucie meczu piłkarze Jacka Zielińskiego pozwolili na uderzenie Dawidowi Ryndakowi. Prawy pomocnik sosnowiczan na całe szczęście dla kibiców i zawodników Arki uderzył w boczną siatkę. 

Nastawieni na atak

“Arkowcy” odpowiedzieli przed upływem kwadransa za sprawą Marko Vejinovicia. Jego uderzenie było jednak niecelne. W 18. minucie meczu kolejne ostrzeżenie ze strony zawodników gości. Tym razem soczysty strzał z półwoleja oddał Mateusz Możdżeń, ale Pavels Steinbors z najwyższym trudem wybronił próbę środkowego pomocnika Zagłębia. Po drugiej stronie boiska na strzał zza pola karnego zdecydował się Adam Deja. Uderzenie pomocnika Arki ze spokojem obronił bramkarz sosnowiczan Dawid Kudła. 

W 22. minucie byliśmy świadkami bardzo ładnej akcji ze strony Arki Gdynia. Dośrodkowanie z lewej strony boiska Macieja Jankowskiego w polu karnym przyjął Gruzin Luka Zarandia, zgrał piłkę do Adama Marciniaka, ale z jego strzałem poradził sobie goalkeeper gości. W odpowiedzi ze swoją akcją wyszli piłkarze z Sosnowca. Po dobrym dośrodkowaniu Patrika Mraza piłki w kierunku bramki nie potrafił skierować Giorgi Iwaniszwili. 

Pod koniec pierwszej części meczu na boisku zrobiło się gorąco. Piłkarze kilkukrotnie doskakiwali do siebie po ostrych starciach. Jednak nad wszystkim panował sędzia tego spotkania Bartosz Frankowski. 

W ciągu ostatniej minuty regulaminowego czasu gry zawodnicy Arki stworzyli sobie dwie bardzo dobre sytuację do zdobycia gola. Najpierw na uderzenie z dystansu zdecydował się Zarandia, ale jego uderzenie wylądowało na słupku. Po chwili groźne dośrodkowanie Vejinovicia wyłapał Dawid Kudła. W doliczonym czasie gry piłkarze trenera Zielińskiego oddali dwa celne strzały, z którymi poradził sobie dobrze dysponowany bramkarz Zagłębia Sosnowiec.

Bili głową w mur

Początek drugiej połowy meczu ułożył się dla kibiców Arki jak ze snu. Wychodzącego sam na sam z Kudłą, Michała Nalepę faulował obrońca Zagłębia Piotr Polczak. Sędzia pokazał faulującemu czerwoną kartkę i po analizie VAR zdecydował się wskazać na rzut karny. Piłkę na 11-tym metrze ustawił sobie Damian Zbozień, który nie potrafił wykorzystać znakomitej okazji na otwarcie wyniku. Jego uderzenie z rzutu karnego wylądowało na słupku Dawida Kudły. 

Między 60. – 68. minutą piłkarze Arki Gdynia stworzyli sobie kilka okazji do zdobycia bramki, ale za każdym razem na posterunku był kapitalnie broniący w tym meczu bramkarz Zagłębia Sosnowiec. Próbował Michał  Nalepa, Marko Vejinović, kilkukrotnie Luka Zarandia, ale żadna z tych prób nie przyniosła zawodnikom trenera Jacka Zielińskiego gola. W międzyczasie w poprzeczkę uderzył jeszcze Damian Zbozień. Zawodnicy gospodarzy bili głową w mur, a tymczasem ze swoją akcją wyszli piłkarze z Sosnowca. Próba Vamary Sanogo okazała się jednak niecelna.

W 85. minucie meczu zawodnicy Arki Gdynia wreszcie dopięli swego. Po zamieszaniu podbramkowym gola zdobył Maciej Jankowski. Jednak na pełnię radości piłkarze i kibice Arki musieli chwilę zaczekać, ponieważ sędzia Frankowski bardzo długo analizował sytuację na wozie VAR. Ostatecznie uznał gola, a na stadionie wybuchła prawdziwa euforia. 

W ostatniej minucie doliczonego czasu gry, wreszcie swojego gola zdobył gruziński skrzydłowy Luka Zarandia. Wykorzystał on wybicie piłki z własnej połowy i mimo naciskania przez obrońcę Zagłębia skierował piłkę do siatki. Arka Gdynia odniosła bardzo ważne zwycięstwo z punktu widzenia innych drużyn walczących o utrzymanie. Gospodarze pokonali Zagłębie Sosnowiec 2-0.


10.05.2019 r. Stadion Miejski w Gdyni, 35 kolejka LOTTO Ekstraklasy

Arka Gdynia – Zagłębie Sosnowiec 2:0 (0:0)

Bramki: Maciej Jankowski 85′, Giórgos Mýgas 90′

Kartki: Frederik Helstrup 40′ – Giorgios Mygas 42′

Czerwona kartka: Piotr Polczak 46′

Widzów: 7.012 tys.

Arka: Pavels Steibors – Damian Zbozień, Adam Danch, Frederik Helstrup, Adam Marciniak – Adam Deja (Goran Cvijanović 81′), Marko Vejinović – Luka Zarandia, Michał Nalepa (Naabil Aankour 76′), Michał Janota (Marcus da Silva 59′) – Maciej Jankowski

Zagłębie S: Dawid Kudła – Giorgios Mygas, Piotr Polczak, Martin Toth (Tomasz Nawotka 33′), Patrik Mraz – Mateusz Możdżeń, Sebastian Milewski – Dawid Ryndak, Szymon Pawłowski, Giorgi Iwaniszwili (Olaf Nowak 90+2) – Vamara Sanogo (Giorgi Gabedawa 75′)

Udostępnij
Leszek Urban

Ta strona używa plików cookies.