#5 Polskie eliminacje do MŚ i ME: Zawód w potyczce z Irlandią Północną

PZPN

Oficjalna piłka, PZPN / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)

Po nieudanym dwumeczu z Jugosławią podopieczni Ryszarda Koncewicza chcieli zrehabilitować się w oczach milionów kibiców. W eliminacjach do mistrzostw Europy zorganizowanych w Hiszpanii przyszło im się zmierzyć z Irlandią Północną.

Mistrzostwa Europy 1964 (Hiszpania)

Drugie w historii mistrzostwa Europy zostały rozegrane w Hiszpanii. Tak samo jak cztery lata wcześniej, w turnieju finałowym wystąpiły tylko cztery najlepsze zespoły, które musiały przejść eliminacje składające się z trzech rund. Sęk w tym, że w eliminacjach rozegranych w 1959 roku udział wzięło zaledwie 17 zespołów, przez co w rundzie preeliminacyjnej zagrały tylko dwa zespoły. W tym przypadku zgłosiło się 28 reprezentacji, przez co rozegrano trzy pełnoprawne rundy eliminacyjne.

Polsce los przyniósł pojedynek z Irlandią Północną. Trudno było jednak powiedzieć o tej drużynie czegoś więcej. Irlandia Północna dotychczas tylko raz wystartowała w eliminacjach do turnieju organizowanego przez FIFA i UEFA. W kwalifikacjach do mundialu w 1958 roku dość niespodziewanie wygrali grupę z Włochami (0:1, 2:1) oraz Portugalią (1:1, 3:0), co dało im awans na turniej rozegrany w Szwecji. Tam po wygranej 1:0 z Czechosłowacją, remisem 2:2 z RFN i porażce 1:3 z Argentyną zajęli drugie miejsce i awansowali do ćwierćfinału, w którym zostali rozbici przez Francję. Spotkanie rozegrane w Norrköping zakończyło się porażką 0:4 Irlandii Północnej. Sztab szkoleniowy naszej reprezentacji nie mógł skorzystać z doświadczenia zebranego w przeszłości – zaplanowany na jesień 1962 roku dwumecz miał być pierwszym zetknięciem się obu drużyn w historii.

Przed tym spotkaniem reprezentacja Polski rozegrała dwa mecze towarzyskie. Rezultaty nie napawały optymizmem. 2 września w Poznaniu przegraliśmy 0:2 z Węgrami, a tuż przed pierwszym meczem z Irlandią Północną polegliśmy 1:2 w wyjazdowym meczu z Bułgarią. Mimo tych nie najlepszych prognoz, mecz w Chorzowie rozpoczął się całkiem nieźle. W 4. minucie po dograniu Norberta Gajdy mocny strzał na bramkę rywali oddał Lucjan Brychczy. Futbolówka po jego strzale odbiła się od poprzeczki bramki gości. Siedem minut później dogodnej okazji nie wykorzystał Eugeniusz Faber. Nieuwaga w obronie kosztowała jednak Polaków bardzo dużo. W 17. minucie zawodnicy z Irlandii Północnej wykorzystali błędy naszych defensorów i wyszli na prowadzenie. Opieszałość Stanisława Oślizły i Edwarda Szymkowiaka wykorzystał napastnik Aston Villi Derek Dougan. Mimo wielu okazji, podopieczni Ryszarda Koncewicza nie byli w stanie strzelić chociaż jednego gola. Co innego rywale, którzy grali bardzo mądrze i wykorzystywali błędy Polaków. W 54. minucie drugą bramkę dla Irlandii Północnej strzelił Billy Humphries, który wówczas reprezentował barwy Coventry City. Ta bramka w znacznym stopniu obciążała konto Szymkowiaka, który choć w kilku sytuacjach udanie interweniował, to w najważniejszym momencie zawiódł. Jak pisała Trybuna Robotnicza, kibice licznie zgromadzeni na Stadionie Śląskim już w 60. minucie meczu zaczęli opuszczać trybuny. To pokazuje jak bardzo gra Polaków rozczarowała.

10 października 1962, 18:00, Chorzów (Stadion Śląski), Frekwencja: 31 500

Polska – Irlandia Północna 0:2 (0:1)

Derek Dougan 17, Billy Humphries 54

Skład reprezentacji Polski: Edward Szymkowiak (Polonia Bytom) – Henryk Szczepański (Odra Opole), Władysław Kawula (Wisła Kraków), Stanisław Oślizło (Górnik Zabrze), Ryszard Budka (Wisła Kraków), Bernard Blaut (Legia Warszawa), Lucjan Brychczy (Legia Warszawa), Eugeniusz Faber (Ruch Chorzów), Jan Liberda (Polonia Bytom), Norbert Gajda (Odra Opole), Roman Lentner (Górnik Zabrze). Trener: Ryszard Koncewicz.

Przed rewanżem rozegranym 28 listopada na Windsor Park w Belfaście ciężko było szukać optymistów. Zawodnicy Irlandii Północnej w Chorzowie pokazali, że są poukładanym, a co ważniejsze wyrównanym zespołem – pozbawionym wirtuozów, ale także i słabszych punktów. Rywale wyszli na boisko pewni swego, od pierwszych minut dominując Polaków. Na efekty takiej postawy nie trzeba było długo czekać – w 9. minucie bramkę dla gospodarzy strzelił Johnny Crossan (Sunderland). W późniejszych fragmentach meczu Polacy zaczęli dochodzić do głosu. Najbliżej strzelenia kontaktowej bramki był w 22. minucie Lucjan Brychczy, jednak jego strzał pewnie obronił bramkarz gospodarzy Bobby Irvine (Linfield FC). Mimo tego, że Dziennik Łódzki pochwalił Polaków za postawę, która miała być lepsza niż w pierwszym spotkaniu rozegranym w Chorzowie, to na boisku te słowa zdawały się być bez pokrycia. Seria niewykorzystanych sytuacji z naszej strony zemściła się ponownie w 64. minucie spotkania. Billy Bingham wykorzystał świetne dogranie Jimmy’ego McIlroy’a z Burnley, a także bierność naszego bloku defensywnego i ustalił wynik tego dwumeczu. Porażka w starciach z Irlandią Północną aż takiego wstydu nie przyniosła. Gorzej, że podopieczni Ryszarda Koncewicza nie strzelili swoim rywalom ani jednej bramki. To potwierdza tylko słabość ofensywy reprezentacji Polski, o czym mówiono już przy okazji poprzednich eliminacji i dwumeczu z Jugosławią.

28 listopada 1962, 19:45, Belfast (Windsor Park), Frekwencja: 28 833

Irlandia Północna – Polska 2:0 (1:0)

Johnny Crossan 9, Billy Bingham 64

Skład reprezentacji Polski: Edward Szymkowiak (Polonia Bytom) – Henryk Szczepański (Odra Opole), Stanisław Oślizło (Górnik Zabrze), Włodzimierz Śpiewak (Zagłębie Sosnowiec), Antoni Nieroba (Ruch Chorzów), Ryszard Grzegorczyk (Polonia Bytom), Józef Gałeczka (Zagłębie Sosnowiec), Lucjan Brychczy (Legia Warszawa), Erwin Wilczek (Górnik Zabrze), Roman Lentner (Górnik Zabrze), Eugeniusz Faber (Ruch Chorzów). Trener: Ryszard Koncewicz.

Sędzia: Othmar Huber (Szwajcaria).

Irlandia Północna nie zawojowała mistrzostw Europy odpadając już w kolejnej rundzie. Trzeba jednak przyznać, że w starciu z późniejszym triumfatorem całego turnieju, a zarazem gospodarzem finałów – Hiszpanią – nasi pogromcy zaprezentowali się z bardzo dobrej strony. Pierwszy mecz w Bilbao zakończył się remisem 1:1, a rewanż w Belfaście zakończył się jednobramkowym zwycięstwem Hiszpanów, które zapewnił im Francisco Gento.

Źródła:

  • https://eu-football.info/
  • Wikipedia
  • Śląska Biblioteka Cyfrowa
  • Biblioteka Regionalia Ziemi Łódzkiej

Poprzednie teksty z tego cyklu:

#1 Polskie eliminacje do MŚ i ME: Od lat trzydziestych do 1954 roku

#2 Polskie eliminacje do MŚ i ME: Rok 1958 i eliminacje do mundialu w Szwecji

#3 Polskie eliminacje do MŚ i ME: Pierwsze Euro i przegrany dwumecz z Hiszpanią

#4 Polskie eliminacje do MŚ i ME: Dwumecz z Jugosławią przekreśla marzenia o Chile

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x