10 największych transferowych rozczarowań Ekstraklasy. Czyli, kto mógł u nas grać.

2 września o godzinie 24:00 zamknięto okno transferowe. Wszystkie niedokończone sprawy trzeba przełożyć na styczeń. Wszystkie nie ogadane transfery również. Czasem jednak nie chodziło o brak czasu, a o różne inne powody takie jak np. brak pieniędzy na transfer, zbyt niski kontrakt, nieciekawa sytuacja w klubie, brak zaświadczenia o pracę. Czas na podsumowanie 10 największych transferów Ekstraklasy, które nie doszły do skutku. Biorę tu pod uwagę jedynie sezon 2013/2014.

10.Michael Higdon, Anglia. Pozycja: Napastnik.

Próba transferu: Z Motherwell  do Legii Warszawa.

30-letni Anglik, król strzelców ligi szkockiej i najlepszy zawodnik Scotish Premier League. Trudno uwierzyć, że jakiś polski klub zdecydował się złożyć mu ofertę. Piłkarz wybierał między ofertą Mistrza Polski, holenderskiego NEC Nijmegen, a klubu z Championship – Barnsley. Ostatecznie strzelec 26 bramek w poprzednim sezonie SPL wybrał ofertę klubu z Beneluksu.

9.Ismael Bangoura, Gwinea. Pozycja: Napastnik

Próba transferu: Z FC Nantes do Legii Warszawa

Kolejna nieudana próba ściągnięcia solidnego snajpera do Warszawy.  44-krotny reprezentant Gwinei poprzedniego sezonu nie może zaliczyć do udanych (bez gola), lecz stracił go głównie przez kontuzje.  Urazy ogólnie nękały afrykańskiego piłkarza, przez ostatnie trzy sezony, przez co nie grał zbyt dużo. Lecz, kiedy wchodził na boisko, zazwyczaj coś wnosił. Dlaczego nie oglądamy w naszej rodzimej lidze piłkarza, który zbierał szlify w Ligue 1 i Dynamie Kijów? Podobno on chciał przejść do Legii, ale Legia go odrzuciła.

8. Inigo Lopez,  Hiszpania. Pozycja: Obrońca

Próba transferu: Z Granady CF do Legii Warszawa

Nikt nie wie, dlaczego nie ma go dziś przy Łazienkowskiej.  Pomyślnie przeszedł testy, podobno nawet dogadał się z Legią w sprawie kontraktu, ale po ich zakończeniu… po prostu wyjechał. A dokąd? Do Grecji, na testy w PAOK’u Thesalloniki. Zdał je i od razu podpisał kontrakt z greckim klubem.

7.Abdou Razack Traore, Burkina Faso. Pozycja: Napastnik

Próby transferu: Z Gaziantepsporu do Legii Warszawa lub Lecha Poznań

To miał być wielki powrót afrykańskiego piłkarza. Po nieudanej przygodzie z tureckim Gaziantepsporem, Traore miał się odbudować w polskiej lidze.Niestety, oferta za piłkarza została złożona zbyt późno i trzeba będzie na niego zaczekać przynajmniej do zimy.

6.Semir Stilić, Bośnia i Hercegowina. Pozycja: Pomocnik.

Próba transferu: Z  Karpat Lwów do Wisły Kraków.

Kolejny powrót do Ekstraklasy, który nie doszedł do skutku. Transfer Bośniaka z Lecha Poznań do Karpat Lwów  wydawał się błędem.  Ukrainy nie zawojował, a z drugiej strony, nie był tam najgorszym piłkarzem. Był po prostu średniakiem. W Polsce wszyscy go pamiętamy z Lecha Poznań i  jego rewelacyjną grę w sezonie 2010/2011. Kolejne dwa sezony, nie były już tak udane w jego wykonaniu. Będąca w kryzysie Wisła złożyła mu ofertę, ale piłkarz ją odrzucił i dziś jest piłkarzem tureckiego Gaziantepsporu.

5.Aron Johansson, USA. Pozycja: Napastnik

Próba transferu:  Z AZ Alkmaar do Lecha Poznań

W poprzednim sezonie amerykański piłkarz islandzkiego pochodzenia w 18 meczach  strzelił 14 bramek w lidze duńskiej.  Świetną dyspozycję napastnika chciał wykorzystać Lech Poznań i złożył za niego ofertę już zimą. W tym samym czasie propozycję złożyła drużyna AZ Alkmaar i to do niej przeniósł się zawodnik. Nie był to najlepszy dla niego transfer, ponieważ przez całą wiosnę rozegrał jedynie 5 meczy i strzelił dwie bramki. Mówiło się więc o wypożyczeniu go do Polski, lecz ostatecznie do niego nie doszło.

4.Danko Lazovic, Serbia. Pozycja: Napastnik.

Próba transferu: Z Zenitu Sankt Petersburg do Legii Warszawa

Po odejściu Danijela Ljuboji w ataku Legii widać ogromną pustkę. Wielu jest zawodników, których Legia chce i może ściągnąć już niebawem. Jednym z nich jest Danko Lazovic. Strzelec 46 goli w Eredivisie, 23 bramek w Premier Lidze i 43 krotny reprezentant Serbii. Miał pomóc Legii walczyć w lidze już od jesieni, ale pomoże najwcześniej na wiosnę, gdyż wtedy wygasa jego kontrakt. Wszystko przez dwie sprawy: po pierwsze nie wszystkie formalności zostały dokończone przed końcem okienka transferowego, a po drugie zimą będzie do wzięcia za darmo.

3.Carlton Cole, Anglia. Pozcyja: Napastnik

Próba transferu: Z wolnego transferu do Legii Warszawa

To mógł być hit! Carlton Cole, były piłkarz takich klubów jak: Chelsea, Aston Villa, czy West Ham, mógł być piłkarzem Legii. CV miał imponujące: 241 meczy w Premier League, 44 gole, 25 asyst, Mistrzostwo Anglii i 7 meczy w reprezentacji. To może robić wrażenie, jeśli mówimy o piłkarzu, który mógł grać w naszej lidze.  Do końca nie wiadomo, dlaczego nim nie został, ale jest szansa, że przejdzie do klubu z Warszawy na wiosnę. Choć, nie wiadomo, jak będzie wtedy wyglądać jego forma, gdyż w styczniu minie 8 miesięcy od dnia, w którym ostatni raz kopnął piłkę w oficjalnym meczu.

2.Vitor, Portugalia. Pozycja: Pomocnik.

Próba transferu: Z Pacos da Ferreira do Wisły Kraków

Gwiazda zespołu Pacos de Ferreira, który obecny sezon zaczął fatalnie (3 mecze 0 punktów). Mówiło się przez jakiś czas o tym, że Wisła Kraków poszukuje nowego playmakera. Miał nim zostać właśnie Vitor – strzelec pięciu goli w Primeira Lidze w poprzednim sezonie. Jak łatwo się domyślić, jego klub odrzucił propozycję Wisły, a ta już więcej nie próbowała z powodu niskiego budżetu. Sam piłkarz wypowiadał się, że nie jest zainteresowany grą w naszej lidze, więc i tak odrzuciłby ofertę Wisły. Zamiast niego ściągniętego dziesięć razy tańszego Ostoje Stjepanovicia.

1.Javier Saviola, Hiszpania. Pozycja: Napastnik

Próba transferu: Z Malagi do Legii Warszawa

Tego pana, chyba nie trzeba przedstawiać. Javier Saviola, były piłkarz FC Barcelony, Realu Madryt, AS Monaco, Benfiki Lizbona, Sevilli i Malagi CF.  Mistrz Hiszpanii oraz Portugalii,  zdobywca Pucharu Portugalii (3 razy), Superpucharu Hiszpanii, Superpucharu Europy, finalista Copa America i Pucharu Konfederacji, najlepszy piłkarz Ameryki Południowej w roku 1999. Kiedy jego kontrakt z Malagą dobiegał końca, wiele klubów walczyło o jego podpis na kontrakcie, a jednym z nich była Legia Warszawa. Niestety, Saviola nie dogadał się z działaczami warszawskiego klubu i odszedł do Olympiakosu Pireus, którego jest najlepszym strzelcem.

 

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x