T-ME: Lech coraz bliżej mistrzostwa, Legia tylko na remis

W przedostatniej kolejce polskiej ekstraklasy było bardzo interesująco. Legia Warszawa, aby przeskoczyć Lecha w tabeli musiała wygrać w Gdańsku oraz liczyć na potknięcie Kolejorza. Szansę na mistrza straciła Jagiellonia, lecz dała mocny sygnał, że walczy o vicelidera nasze ligi.

Zaledwie pięć minut trzeba było czekać na pierwszą bramkę w dzisiejszych spotkaniach. Strzelił ją Nowak dla Górnika. Dzięki tej bramce swoją szansę dostała Legia. Niestety dla nich, zanim dowiedzieli się o tym, Lech trafił do przerwy cztery bramki. W międzyczasie ambicję na tytuł vicelidera pokazała Jagiellonia. Do przerwy prowadziła w Szczecinie dwoma bramkami. Pod Wawelem w pierwszych 45′ bez goli.

Po przerwie zdeterminowany Lech dobił Górnika Zabrze. Dwie bramki strzelił Darko Jevtić. Kolejorz zrobił swoje. Słabo dysponowana Legia tylko zremisowała z Lechią (0:0). Oddaliło to stołeczny klub od mistrzostwa. Mało tego, musi uważać, bo ciągle czuje oddech Jagiellonii na plecach. Pogoń zaczęła śmielej atakować i przyniosło im to bramkę Dominika Kuna. Jednak ostatni cios należał do zawodników Michała Probierza. Chwilę po wejściu na boisko, swoją pierwszą bramkę w ekstraklasie zdobył 18-letni Karol Świderski. Znamy także ostatni zespół, który zakwalifikował się do europejskich pucharów. Jest nim Śląsk Wrocław po zwycięstwie nad Wisłą Kraków.

Górnik Zabrze 1:6 Lech Poznań

Nowak (5′) – Szymon Pawłowski (9′), Kasper Hamalainen (12′, 17′), Zaur Sadajev (30′), Darko Jevitć (58′, 90’+1′)

Lechia Gdańsk 0:0 Legia Warszawa

Pogoń Szczecin 1:3 Jagiellonia Białystok

Dominik Kun (70′) – Igors Tarasovs (24′), Patryk Tuszyński (38′), Karol Świderski (79′)

Wisła Kraków 0:1 Śląsk Wrocław

Robert Pich (78′)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x