Podsumowanie 5 kolejki Premier League

5 kolejka angielskiej Barclays Premier League już za nami. W ten weekend na boiskach jednej z najlepszych lig na świecie działo się wiele. Szczęśliwy remis QPR ze Stoke, piorunujące trzy minuty Arsenalu w meczu z Aston Villą, kolejna porażka Liverpoolu, kapitalna pogoń Leicester City i remis w hicie kolejki Manchesterem City – Chelsea to główne wydarzenia tej kolejki, które postaram się głębiej opisać w dzisiejszym podsumowaniu.

Weekend z Premier League rozpoczął się tradycyjnie w sobotę o 13:45 na Loftus Road gdzie beniaminek Queens Park Rangers podejmował Stoke City. QPR po 4 kolejkach miało na swoim koncie tylko jedno zwycięstwo z Sunderlandem 1:0, a w ostatniej kolejce doznali klęski z Manchesterem United na Old Trafford przegrywając aż 0:4. Z pewnością nastroje w ekipie Harry’ego Redknappa nie były najlepsze. Stoke City również nie popisało się w ostatniej kolejce przegrywając przed własną publicznością z Leicester City 0:1. Sobotni mecz mógłbyć zatem szansą na rehabiltację dla jednych jak i drugich. Piłkarze QPR przeważali w całym spotkaniu, jednak to oni do końca meczu musieli gonić wynik, ponieważ przegrywali 1:2. Remis rzutem na taśmę zapewnił Niko Krancjar fantastycznym strzałem z rzutu wolnego. Ostatecznie QPR zremisowało ze Stoke City 2:2. O godzinie 16:00 byliśmy świadkami 4 spotkań, najciekawiej zapowiadał się pojedynek sensacyjnego wicelidera – Aston Villi z Arsenalem Londyn. Od początku meczu obie drużyny chciały jak najszybciej przejąć kontrolę nad meczem. W 24 minucie meczu Aston Villa miała stu-procentową sytuację na zdobycie gola. Ciaran Clark oddał potężny strzał głową a polski bramkarz Wojciech Szczęsny popisał się kapitalną interwencją. Ta sytuacja zemściła się i to potrójnie. W zaledwie 3 minuty “Kanonierzy” zdobyli 3 gole i dobili “The Vilans”. Najpierw Ozil po fantastycznym podaniu Welbecka umieścił piłkę w siatce, chwilę później Ozil odwdzięczył się Welbeckowi i tym razem to on zagrywał piłke do niego i Welbeck strzelił swojego pierwszego gola w barwach “The Gunners”, chwilę po drugim golu było już 3:0 po samobójczym trafieniu Cissokho. Aston Villa już się nie podniosła i ostatecznie przegrała pierwszy mecz w tym sezonie a Arsenal mógł się cieszyć z drugiej wygranej w sezonie. Ciekawie było również w meczu Newcastle – Hull gdzie piłkarze Steve’a Bruce’a prowadzili już 2:0 a mimo tego Newcastle zdołało wyrównać wynik na 2:2. Bohaterem “Srok” został Papiss Cisse, który zdobył 2 bramki. W pozostałych meczach, które odbyły się o tej porze Southampton wygrało na Liberty Stadium ze Swansea 1:0 a Burnley zremisowało z Sunderlandem 0:0. Niespodzianką zakończyło się ostatnie sobotnie spotkanie Premier League na Upton Park gdzie miejscowy West Ham United pokonał Liverpool 3:1. “Młoty” weszły w ten mecz fantastycznie bo już w 7 minucie prowadzili 2:0 po golach Reida i Sakho. Gol Sterlinga z 26 minuty dał “The Reds” nadzieję na odwrócenie losów spotkania, jednak to się nie udało mimo tego że piłkarze Brendana Rodgersa zacięcie walczyli. W 88 minucie ekipę z Anfield Road dobił Amalfitano – 3:1 dla West Ham United i taki był wynik końcowy. To druga porażka Liverpoolu z rzędu, a ogólnie trzecia w sezonie. Trener Brendan Rodgers musi pozbierać zespół i zmobilzować zespół na następne mecze. Za tydzień “The Reds” czekają derby Merseyside z Evertonem na Anfield. Niedziela z 5 kolejką Premier League była tak pełna niespodzianek jak nigdy a wszystko zaczęło się na King Power Stadium gdzie Leicester City mierzyło siły z Manchesterem United. Leicester tydzień temu wygrało pierwszy mecz w sezonie ze Stoke 1:0 podobnie jak MU, które wysoko ograło QPR aż 4:0. Strzelanie w tym spotkaniu rozpoczęło się w 13 minucie, “Red Devils” wyszło na prowadzenie 1:0 po golu Robina Van Persiego, 3 minuty później było już 2:0 po kapitalnym lobie Angela Di Marii. Kontaktową bramkę zdobył zaledwie minutę później Leonardo Ulloa. Do przerwy 2:1 dla Manchesteru United. W 57 minucie na 3:1 podwyższył Herrera i nikt na trybunach nie wierzył już że “Lisy” zdołają odwrócić losy tego meczu, jednak nadal wierzyli piłkarze i to było najważniejsze. W zaledwie 2 minuty Leicester wyrównało za sprawą Nugenta, który pewnie wykorzystał rzut karny i Cambiasso. Kibice MU nie mogli w to uwierzyć. W 79 minucie stało się o czym fani “Lisów” nawet nie marzyli jeszcze pół godziny temu – 4:3 dla Leicester. Strzelcem gola Jamie Vardy. W 83 minucie kolejny rzut karny dla drużyny Nigela Pearssona. Ulloa pewnie wykorzystał jedenastkę – 5:3. Dzisiejszy mecz jest dowodem, że cuda się zdarzają, szczególnie w piłce nożnej. Niespodzianką zakończył się również mecz na White Hart Lane, Tottenham przegrał z West Bromwich Albion 0:1. O godzinie 17:00 byliśmy świadkami 2 ostatnich spotkań tej kolejki, w tym wielkiego hitu angielskiej piłki Manchester City – Chelsea Londyn. Od początku meczu do zdecydowanych ataków ruszyli gospodarze i to oni dominowali w tym meczu, jednak pierwszego gola zdobyli zawodnicy Chelsea w 71 minucie za sprawą Schurrle. “The Citizens” grali dobre spotkanie i zasługiwali przynajmniej na remis, udało się w 85 minucie. Wyrównał były zawodnik “The Blues” – Frank Lampard i było 1:1. Lampard bardzo ładnie się zachował w stosunku do swojego byłego klubu nie celebrując zdobytej bramki. Mecz zakończył się remisem 1:1. Na Goodison Park powróciły złe wspomnienia z poprzedniego sezonu kiedy to Crystal Palace wygrało 3:2, dzisiaj było tak samo. Po golach Campbella, Jedinaka i Bolasie Crystal Palace ponownie zdobyło Goodison i wróci do domu z 3 cennymi punktami.

Oto wszystkie wyniki 5 kolejki Premier League

SOBOTA – 20.09.2014

Queens Park Rangers – Stoke City (2:2) – (13:45)
Aston Villa – Arsenal (0:3) – (16:00)
Burnley – Sunderland (0:0) – (16:00)
Swansea City – Southampton (0:1) – (16:00)
Newcastle United – Hull City (2:2) – (16:00)
West Ham United – Liverpool (3:1) – (18:30)

NIEDZIELA – 21.09.2014

Leicester City – Manchester United (5:3) – (14:30)
Tottenham Hotspur – West Bromwich Albion (0:1) – (14:30)
Manchester City – Chelsea (1:1) – (17:00)
Everton – Crystal Palace (2:3) – (17:00)

Już za tydzień w sobotę 27 września tradycyjnie o 13:45 rozpocznie się 6 kolejka angielskiej Premier League. Pierwszym spotkaniem tej serii będą derby Merseyside na Anfield Road Liverpool – Everton.

premier

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x