Jimenez uratował Benfikę przez porażką

FK Astana w pierwszym środowym meczu 5.kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów przed własną publicznością zremisowała 2:2 z Benfiką Lizboną.

Pierwszy kwadrans spotkania upłynęły pod znakiem nasilonych ataków w wykonaniu mistrza Portugalii. Kibice zgromadzeni na Astana Arenie przeżyli szok, ponieważ na prowadzenie wyszli gospodarze, a dokonał tego w 19.minucie Twumasi. Skrzydłowy kapitalnie sfinalizował dośrodkowanie Kabanangi. Dwanaście minut później sympatycy mistrzów Kazachstanu mogli być  wniebowzięci, bo do bramki gości trafił Anicić, wykorzystując błąd obrony w ustawieniu. Podopiecznym Vitorii nie pozostało nic innego jak gonić wynik. Ten plan zaczął realizować Jimenez w 41. minucie, strzelając gola po podaniu od Jonasa.

Początek drugiej odsłony to czas wytężonej pracy dla sędziego. Do notesu arbitra Buqueta trafili: Jonas oraz Canas. Gospodarze mogli pognębić przeciwnika w 62. minucie, ale soczyste uderzenie Maksimovicia zatrzymał z trudem Julio Cesar. Na siedemnaście minut przed zakończeniem faworytom remis dał Jimenez. Meksykanin wyprowadził w pole blok defensywny i pewnym huknięciem nie dał szans goalkeeperowi. Mimo nasilonych akcji ofensywnych z obu stron wynik meczu nie uległ już zmianie.


FK Astana 2:2 Benfica Lizbona

Strzelcy:

1:0 Twumasi (19′)

2:0 Anicić (31′)

2:1 Jimenez (41′)

2:2 Jimenez (73′)

Żółte kartki: Jimenez (23′), Lopez (44′),  Jonas (48′), Canas (50′), Schetkin (90+4′)

Sędzia główny: Ruddy Buquet

Skład gospodarzy:  Erić – Ilič, Postnikov, Aničić, Šomko – Twumasi (90+1. Dedečko), Cañas, Maksimović, Kéthévoama (C) (86. Žukov) – Kabananga (84. Ščetkin), Mužikov

Skład gości: Júlio César – Sílvio (65. A. Almeida), Lopez, Jardel (C), Eliseu – Sanches, Sámaris (65. Talisca) – Guedes, Jonas (80. Cristante), Pizzi – Jiménez

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x