Jedenastka: Ekstraklasa najlepszą ligą świata?!

Na calusieńkim świecie trwa ciągły spór o to, która liga jest najlepsza. Najbardziej o to miano kłócą się zwolennicy La Ligi i Premier League (bo naprawdę tylko oni zasługują na tak zaszczytne stwierdzenie).

Sympatycy BBVA swą przewagę argumentują tym, iż w ostatnim finale Ligi Mistrzów zagrały dwa hiszpańskie zespoły. Natomiast fani angielskiego futbolu odbijają piłeczkę, mówiąc: „U nas co roku aż pięć-sześć klubów do końca liczy się w grze o mistrzostwo kraju, w dodatku w PL każdy może wygrać z każdym”. Przyznam się, że z powodu swojej sympatii do Arsenalu przez lata byłem pewny, iż to na Wyspach Brytyjskich kopią najlepsi wykonawcy w najlepszy sposób.

Teraz mam wątpliwości. Skoro możliwość wygrania ostatniej drużyny w tabeli z liderem jest – jak mówią kibice Premier League – dowodem na królowanie ligi angielskiej, to w takim razie Ekstraklasa także zasługuje na koronę, ponieważ u nas w kraju również Podbeskidzie potrafi „pogonić” warszawską Legię. Choć należy przyznać, iż słaby poziom w Anglii (brak jakiegokolwiek klubu w ćwierćfinale tegorocznych rozgrywek LM), a nadzwyczaj dobre wyniki ekip z Półwyspu Iberyjskiego mogą być tylko chwilowym zjawiskiem. Nie tak dawno, choćby w sezonie 2007/08 rozgrywano brytyjski finał Ligi Mistrzów pomiędzy Manchesterem United a Chelsea Londyn. Któż więc jest najznakomitszy? Skoro nie da się nikomu przyznać stuprocentowej racji, to warto zacytować Józefa Piłsudskiego: „Racja jest jak du*a, każdy ma swoją”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.