Czy tytuł wróci do Warszawy na 100-lecie klubu? – Zimowe zmiany w Legii

Na rok 2016 przypada 100 – lecie istnienia warszawskiej Legii, tak więc ten sezon jest bardzo istotny i aby należycie świętować taki jubileusz potrzebne są sukcesy. Jednak jesień pokazała, że droga do świętowania jest bardzo kręta i piłkarze, jak i sztab szkoleniowy muszą być w pełni zmobilizowani na walkę o trzy punkty w każdym nadchodzącym spotkaniu.

 

Po jesienne podsumowanie

 

Legia rozegrała w tym sezonie już 37 spotkań (21 w Ekstraklasie, 4 w Pucharze Polski, po 6 w fazie grupowej Ligi Europy i eliminacjach do niej). Jednak już wyniki nie raz rozczarowały zarówno kibiców i piłkarzy. Do fazy grupowej Ligi Europy udało się awansować wygrywając wszystkie spotkania lecz to dla Wojskowych był obowiązek. Sam start w LE pozostawiał jednak wiele do życzenia. Jedno zwycięstwo i jeden remis przy czterech porażkach dało Legii ostatnie miejsce w grupie i zakończyło marzenia o podboju europejskich pucharów.  Ponadto gra w kratkę przyniosła zmianę trenera. Henninga Berga zastąpił Stanisław Czerczesow. W raz ze zmianą szkoleniowca miała przyjść poprawa wyników. Aby ją ocenić trzeba poczekać do końca sezonu. Aktualnie sprawa mistrzostwa Polski i krajowego pucharu jest otwarta. W tym drugim przypadku Wojskowi zagrają w półfinale z Zawiszą Bydgoszcz, a jeśli uporają się z rywalem to w finale powalczą z kimś z dwójki Lech Poznań lub Zagłębie Sosnowiec. W ligowej tabeli zaś Legia zajmuje 2. miejsce i traci do lidera pięć punktów, a przecież po zakończeniu sezonu zasadniczego punkty będą dodatkowo podzielone na pół. To pokazuje, jak ważny będzie każdy następny mecz i każdy zdobyty punkt. Na pewno w stołecznej drużynie każdy ma tego świadomość.

 

Jak przerwa zimowa to i transfery

 

Aura zimowa w tym roku jest wyjątkowo łagodna, ale jeśli patrzeć od strony czysto transferowej to w Warszawie jest wyjątkowo gorąco. Kasper Hamalainen, pierwsze skojarzenia jeszcze w trakcie rundy jesiennej to oczywiście gwiazda Lecha Poznań – odwiecznego rywala Legii, pewnie odejdzie na zachód albo wróci do rodzinnej Finlandii gdyż w raz z końcem roku kończy mu się kontrakt. Nic z tych rzeczy. Fin owszem zmienił klub, ale właśnie na Legię. I ta zmiana wywołała prawdziwą burzę w mediach oraz wśród kibiców. W Poznaniu wręcz znienawidzili Hamalainena, a w Warszawie przeciwnie, może liczyć na miłe powitanie. Kwestie nienawiści, zdrady barw klubowych każdy powinien rozpatrywać indywidualnie. Piłkarz jednak to też jest zawód i pobudki finansowe były i są ważne. Co do samego przejścia Fina do Legii, to była jego decyzja. Z punktu widzenia Legii ważne jest to aby grał jak najlepiej i dawał dużo drużynie. Ponadto w Warszawie zaobserwować możemy nowe – stare twarze. Chodzi tutaj o eks-Legionistów. Ariel Borysiuk i Artur Jędrzejczyk. Pierwszy z nich odszedł z Legii w zimę 2012 roku do Kaiserslautern, a ostatnio grał w Lechii Gdańsk z której to właśnie przyszedł znów do Warszawy. Jędrzejczyk zaś od lata 2013 roku grał dla Krasnodaru, a tej zimy zasilił Legię na zasadzie półrocznego wypożyczenia. Ponadto nowymi piłkarzami zostali: Adam Hlousek – Czech grający najczęściej na lewej obronie pozyskany z VFB Stuttgart. Po tym zawodniku kibice mogą się wiele spodziewać gdyż ma on spore doświadczenie wyniesione z boisk Bundesligi oraz Jarosław Niezgoda – młody napastnik pozyskany z Wisły Puławy. Legia jednak poniosła też straty kadrowe, odeszli: Michał Żyro do Wolverhampton, Ivan Trickovski i Arkadiusz Piech zostali wypożyczeni na Cypr, zaś  Pablo Dyego i Dominik Furman wrócili do swoich klubów gdyż Legia skróciła ich wypożyczenia. Największą stratą jest oczywiście odejście Dusana Kuciaka do Hull City. Słowakowi kończył się kontrakt w lecie tego roku, ale Legia nie robiła żadnych problemów i bramkarz mógł spokojnie zimą zmienić klub. W jego miejsce Legia zakontraktowała Radosława Cierzniaka. Tylko, że dopiero od 1 lipca, wtedy to kończy się jego umowa z Wisłą Kraków. Na takiej samej zasadzie Legia pozyskała innego gracza Wisły – młodego pomocnika Konrada Handzlika. Oczywiście obu tych piłkarzy chętnie widziano by w stolicy już teraz, a szczególnie nowego golkeepera. Jednak w Krakowie nie chcą o tym słyszeć, a ponadto Cierzniak został odesłany do drużyny rezerw. Czas aby zmienić ten stan rzeczy Legia ma do końca lutego. Do tego czasu w Warszawie szukają kolejnych wzmocnień. Najwięcej mówi się o nowym skrzydłowym, a w mediach wymienia się dwóch kandydatów.  Pierwszy z nich to Andrij Blizniczenko z Dnipra, jednak w jego przypadku kwestią sporną jest wygórowana cena transferu stawiana przez Ukraińców. W kręgu zainteresowań jest też reprezentant Albanii – Armando Vajushi z Livorno (Serie B). O tym, kto tak naprawdę zasili kadrę Wojskowych przekonamy się w ciągu najbliższych trzech tygodni.

 

Dwa razy na Maltę, czyli okres przygotowawczy

 

Tej zimy Legia odbyła dwa zgrupowania i co ciekawe nie w Turcji lecz na Malcie. Pierwsze z nich rozpoczęli już dzień po powrocie z urlopów. Legioniści wylecieli 9.01, a wrócili 21.01 rozgrywając na miejscu dwa sparingi. Oba zakończyły się wysokimi wygranymi. Najpierw 5:0 PSC ELITE TEAM USA, dwa dni później aż 7:0 z NK Zavrc. Formą strzelecką błyszczeli Nikolić, Prijović, a ponadto w drużynie okazję do gry mieli nowi piłkarze: Hamalainen, Jędrzejczyk, Borysiuk i Niezgoda. Na drugi obóz ekipa Legii poleciała po czterech dniach odpoczynku – 26.01. Jedną z ważniejszych zmian na tym zgrupowaniu był fakt iż pierwszym bramkarzem został Arek Malarz i bronił w obu sparingach. To wszystko za sprawą wspomnianego już wcześniej odejścia Dusana Kuciaka. Ponadto do drużyny dołączył nowy nabytek – Adam Hlousek. Podczas drugiego pobytu na Malcie zostały rozegrane również dwa sparingi. Tym razem z Viktorią Pilzno oraz Stabæk IF. Spotkanie z Czechami zakończyło się remisem 2:2, zaś z norweskim Stebækiem stołeczna drużyna wygrała 2:0. Na pewno dużym plusem dla Legii jest skuteczność w sparingach, a nią błyszczał nie tylko Nikolić. W dwóch ostatnich meczach poza Węgrem do siatki trafiali Prijović, Hamalainen oraz Borysiuk. Jutro Wojskowi wrócą już do Polski i w Warszawie będą przygotowywać się do pierwszej ligowej potyczki na wiosnę.

 

Wykaz Sparingów Legii Warszawa:

19.01 PSC Elite Team USA – Legia Warszawa 0:5 (0:2) 

bramki dla Legii: Duda, Nikolić, Hamalainen, Niezgoda + gol samobójczy

21.01 NK Zavrc – Legia Warszawa 0:7 (0:3) 

bramki dla Legii: Nikolić, Prijović x2, Saganowski, Broź, Guilherme + gol samobójczy

31.01 Viktoria Pilzno – Legia Warszawa 2:2 (0:0)

bramki dla Legii: Prijović, Borysiuk

5.02 Stabæk IF – Legia Warszawa 0:2 (0:1)

bramki dla Legii: Nikolić, Hamalainen

 

Cel jest tylko jeden

 

Na koniec tego sezonu kibiców, piłkarzy, trenerów, prezesa i wszystkie osoby związane z Legią zadowoli tylko tytuł mistrzowski. Zimowe transfery, solidne zgrupowania na Malcie to właśnie ma pomóc drużynie prowadzonej przez Stanisława Czerczesowa świętować mistrzostwo Polski. Czasu zostało niewiele, gdyż z racji rozgrywanego w tym roku turnieju EURO 2016 ostatnia kolejka Ekstraklasy przypada na 14-15 maj. Tak więc, będzie to wyjątkowo trudny okres dla drużyny Legii. Marsz po mistrzowski tytuł rozpoczną 14 lutego. Na stadionie przy ul. Łazienkowskiej 3 podejmą Jagiellonię Białystok. Czy marsz ten okaże się naprawdę zwycięski przekonamy się za trzy miesiące.

 

 

Autor: Mikołaj Barbanell

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x