Berg: Przegraliśmy zbyt wiele spotkań

“Jesteśmy bardzo rozczarowani brakiem Mistrzostwa. Jeśli spojrzymy na cały sezon, pierwsza runda była dla nas fantastyczna. Po Świętach nie byliśmy jednak w stanie wrócić na najwyższy poziom.” – powiedział trener Legii Warszawa Henning Berg na konferencji prasowej po meczu z Górnikiem Zabrze.

“Przegraliśmy zbyt wiele spotkań, ale przed Świętami procent wygranych był na poziomie 75. Każda porażka jest rozczarowująca, ale to spotkania z Lechem były kluczowe dla końcowego układu tabeli. W Legii nikt nigdy nie będzie zadowolony z drugiego miejsca. Jestem trenerem, odpowiadam za wyniki i muszę przyjąć krytykę na siebie. Wolę, żeby gwizdano na mnie niż na zawodników. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie będziemy w stanie strzelać więcej bramek, to podstawa. Na pewno dojdzie do kilku zmian w składzie, trzeba zastąpić tych, którzy odejdą. Ciężko porównać ze sobą dwa sezony. Wydaje mi się, że liga zmierza w dobrym kierunku, jest coraz bardziej profesjonalna. Przykładem jest Jagiellonia, która osiąga coraz lepsze wyniki. Chciałbym, żeby polski futbol cały czas się rozwijał. Polska to 40-milionowy kraj, drużyny stąd powinny radzić sobie w Europie o wiele lepiej.” – powiedział norweski trener.

“Zostaję w Legii. W styczniu przedłużyłem kontrakt o trzy lata. Nie myślę teraz o niczym innym niż Legia. Decyzja należy jednak do zarządu klubu. “

“Oczywiście, obserwujemy wielu zawodników. Kilku z nich na pewno do nas trafi, mamy pozycje, na których wzmocnienia są konieczne. W Austrii zmierzymy się z silnymi rywalami, zamierzamy dobrze przepracować tę krótką przerwę.”

“Nie wiem, jak poważna jest kontuzja Orlando. Kilka kontraktów wygasa, ale jest jeszcze za wcześnie, aby o tym mówić. Na pewno opuści nas Helio Pinto, o reszcie spekulacji wolałbym w tej chwili nie rozmawiać. Moje relacje z Orlando są takie same, jak z całą resztą zawodników. Zagrał w tym sezonie wiele meczów, nie sądzę, żeby odszedł z klubu. Jest częścią zespołu. W innym wypadku, na pewno będziemy musieli go kimś zastąpić.”  

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x